Przemysław Czarnek wzywa rodziców do protestów. "Trzeba podnosić alarm"

Polska
Przemysław Czarnek wzywa rodziców do protestów. "Trzeba podnosić alarm"
Polsat News
Przemysław Czarnek w "Gościu Wydarzeń"

- Mamy robić protest wszędzie tam, gdzie nie będzie przestrzegane prawo, nie będzie respektowane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego - mówił w poniedziałkowym "Gościu Wydarzeń" poseł PiS, były szef MEiN Przemysław Czarnek. Jak uznał, "przytłaczająca większość Polaków" ufa temu, co dzieje się na katechezach. Skrytykował również jedną z posłanek KO, oceniając, iż ona "robi z siebie błazna".

Były minister edukacji i nauki był pytany w "Gościu Wydarzeń", jak ocenia pierwsze miesiące rządu Koalicji 15 Października w kontekście resortu edukacji. Jak odparł Przemysław Czarnek, "szkoła, w której jest chaos, w której próbuje się wprowadzić podręcznik autorstwa niemieckiego, w której bocznymi drogami wprowadza się edukację seksualną typu B ma być lepsza?".

 

- Na szczęście ta szkoła jest dalej doinwestowana, jeszcze jest dobra, ale trzeba szybko przeciąć rządy pani Nowackiej, Lubnauer i Muchy, żeby tę szkołę ratować. Proponowaliśmy rozsądne zmniejszenie podstawy programowej tam, gdzie jest to możliwe. Ale nie kosztem polskiej kultury - stwierdził.

Protest podczas wizyty minister. Czarnek: Dlaczego religia ma być gorsza?

W poniedziałek w Mielcu (woj. podkarpackie) rodzice uczniów protestowali przeciwko zmianom w systemie edukacji dot. religii. Zdaniem Czarnka "trzeba podnosić alarm" ws. katechez w szkołach. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego, czy wzywa rodziców do protestowania, powiedział: - Oczywiście, że tak.

 

Jak dodał, "mamy robić protest wszędzie tam, gdzie nie będzie przestrzegane prawo, nie będzie respektowane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego". - Gdzie na siłę, pod wpływem prezydentów wielkich miast dyrektorzy będą musieli łamać prawo - uściślił.

 

ZOBACZ: Minister edukacji zapowiada reformę w szkołach. Padła konkretna data

 

W inauguracji roku szkolnego w Mielcu brała udział ministra edukacji. - Jest mi niezmiernie przykro, że następują próby upolitycznienia szkoły przez różnego rodzaju organizacje pana Rydzyka, część episkopatu. Szkoła nie jest miejscem do urządzania politycznych wieców i manifestacji - skomentowała Barbara Nowacka.

 

Czarnek zastanawiał się, czy "upolitycznianiem" jest zachowanie rodziców stojących przed szkołą z napisem "My chcemy Boga w książce". Według niego ocena z religii powinna być wliczana do średniej ocen uczniów. - Dlaczego ma być gorsza od każdego innego przedmiotu? - pytał, twierdząc, że "przytłaczająca większość Polaków ma zaufanie do tego, co się dzieje na lekcjach religii".

"Willa plus". Przemysław Czarnek: Żadnego budynku nikomu nie przekazywałem

W poniedziałek w Londynie zatrzymano Michała K., byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - Mam ogromną nadzieję, że pan Michał wytłumaczy się ze wszystkiego tego, co jest mu zarzucane. Działał w bardzo trudnych warunkach. Wierzę w to, że sprawa zostanie rozstrzygnięta na jego korzyść - uznał Czarnek.

 

Pytany, czy nie boi się działań prokuratury ws. "Willi plus", stwierdził: - Żadnego budynku nikomu nie przekazywałem. Za co miałbym zostać zatrzymany? - mówił, podkreślając, iż zarzuty w tej sprawie są "kłamliwe".

 

WIDEO: Przemysław Czarnek w "Gościu Wydarzeń"

 

 

W czwartek Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych. Partia w reakcji uruchomiła zbiórkę środków na swoje działania.

 

Jak stwierdził Czarnek, wyborcy, z którymi spotyka się w ostatnich dniach, postrzegają decyzję PKW jako "zamach na demokrację". - Jestem przekonany, że ta niezgodna z prawem decyzja tylko przysłuży się PiS do wzmocnienia - ocenił

Zawiadomienie na PiS. "Agnieszka Pomaska robi z siebie błazna"

Po rozpoczęciu zbiórki przez PiS niektóre osoby przeciwne tej partii zachęcały innych, by na konto partii przelewali drobne kwoty, co sparaliżowałoby konta. - My oczywiście będziemy musieli to zwracać, to chodzi o to, żeby nas tym obciążyć. Ale my będziemy mieć z tego korzyść, będziemy mogli - ponieważ to trzeba podpisać - wiedzieć, gdzie są "Silni Razem" - zareagował prezes PiS Jarosław Kaczyński.

 

W odpowiedzi posłanka PO Agnieszka Pomaska zapowiedziała złożenie zawiadomienia na PiS do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. - Pani Pomaska powsadzałaby nas wszystkich za wszystko. Tylko dlatego, że jest zupełnie innej myśli. To jest przejaw totalitaryzmu i bandyterki, zwykłego barbarzyństwa - powiedział Przemysław Czarnek.

 

ZOBACZ: Prezes PiS komentuje decyzje PKW. Prosi o wpłaty na konto PiS

 

Jak sprecyzował, "oczywiście te dane będą nam znane, ale nie będą ujawniane". Dodatkowo stwierdził, iż Pomaska "robi z siebie błazna".

 

W programie poruszono także temat kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich, którym będzie Sławomir Mentzen. - Wiele nas łączy, jeśli chodzi o poglądy i wizję przyszłości Polski. Mam nadzieję na współpracę w drugiej turze wyborów (...). Mam faworyta, który na pewno wygra drugą turę wyborów - stwierdził, nie ujawniając jednak żadnego nazwiska.

 

Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne są TUTAJ.

an/wka / polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie