Niewybuchy w stodole. Doszło do eksplozji, na miejscu pracują saperzy
Jedna osoba zginęła w wyniku wybuchu pożaru w stodole w Ryczycy pod Siedlcami. W środku przechowywane były m.in. niewybuchy. Doszło do kilku eksplozji. Na miejscu pracują saperzy, ewakuowano kilkudziesięciu okolicznych mieszkańców.
W niedzielę ok. 17:30 doszło do pożaru stodoły w Ryczycy pod Siedlcami. Podczas akcji gaśniczej doszło do kilku eksplozji wewnątrz budynku. Podinsp. Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu przekazała w rozmowie z polsatnews.pl, że na miejscu składowane były niewybuchy.
Ryczyca. Eksplozja w stodole, jedna osoba nie żyje
Materiały składowane były w stodole, tuż obok drewna opałowego, butli LPG i sprzętu gospodarstwa domowego. W związku z niebezpieczną sytuacją, doszło do ewakuacji osób zamieszkujących okolicę.
- 32 osoby zostały ewakuowane z okolicznych budynków mieszkalnych, w promieniu ok. 500 m od miejsca pożaru - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl mł. bryg. Paweł Kulicki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach.
Pożar stodoły pod Siedlcami. Jedna osoba nie żyje
Strażacy uczestniczący w akcji gaśniczej nie doznali obrażeń. Jak poinformowała nas podinsp. Katarzyna Kucharska z KWP w Radomiu, w środku stodoły znajdowała się jedna osoba, która poniosła śmierć.
Trwa identyfikacja tożsamości ofiary.
"To wydarzenie, mogło zakończyć się jeszcze większą katastrofą – zagrożone było także życie strażaków, którzy walczyli z żywiołem" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, Karol Kierzkowski.
Pożar został ugaszony ok. godz. 3 nad ranem. Podczas prac wykorzystane zostały drony i bezobsługowe działka gaśnicze. Na gruzowisku trwają prace saperów w celu upewnienia się, że miejsce jest już bezpieczne.
Czynności prowadzi też policja pod nadzorem prokuratora.
Czytaj więcej