Joe Biden uderza w Benjamina Netanjahu. Padło kluczowe "nie"

Świat
Joe Biden uderza w Benjamina Netanjahu. Padło kluczowe "nie"
Zdj. archiwalne, fot. East News/Evan Vucci/Associated Press/
Joe Biden krytycznie o działaniach Benjamina Netanjahu

Premier Izraela nie robi wystarczająco wiele, by zawrzeć porozumienie z Hamasem - ocenił przywódca USA Joe Biden. Jak dodał, wkrótce pojawi się nowa propozycja, w jaki sposób doprowadzić do zawieszenia broni oraz uwolnienia zakładników. W tej drugiej kwestii Tel Awiw poprosił o pomoc Rosję. Bliski współpracownik Benjamina Netanjahu udał się nawet do Moskwy.

"Sekretarz wojskowy Benjamina Netanjahu powrócił w niedzielę rano z Moskwy, gdzie omówił kwestię zakładników. Rząd Władimira Putina był w kontakcie z Hamasem ws. losu zakładników, którzy mają rosyjskie obywatelstwo" - podał Bloomberg.

 

Rozmowy na temat rozejmu pomiędzy Izraelem a Hamasem prowadzone były do tej pory przy udziale Stanów Zjednoczonych, Kataru i Egiptu. W poniedziałek prezydent USA Joe Biden pytany o to, czy Netanjahu nie robi wystarczająco wiele, by doprowadzić do porozumienia odpowiedział: - Nie. 

 

Stwierdził także, że jest bardzo blisko zaprezentowania nowej propozycji układu o zawieszeniu broni i wypuszczeniu zakładników.

Strefa Gazy. Doniesienia o śmierci kolejnych zakładników Hamasu

W sobotę w jednym z tuneli w rejonie Rafah w Strefie Gazy odnaleziono zwłoki sześciorga zakładników uprowadzonych przez Hamas 7 października 2023 roku. - Były w odległości około kilometra od tunelu, z którego kilka dni temu uratowaliśmy żywego Kaida Farhana Alkadiego - przekazał podczas konferencji prasowej rzecznik Sił Obronnych Izraela Daniel Hagari.

 

ZOBACZ: Porażające odkrycie w tunelu w Strefie Gazy. Netanjahu w ogniu krytyki

 

Pięcioro znalezionych to to osoby uprowadzone podczas festiwalu muzycznego Nova, nieopodal kibucu Reim. To 24-letnia Eden Jeruszalmi, 23-letni Hersh Goldberg-Polin, 32-letni Aleksander Lobanow, 25-letni Almog Sarusi oraz 25-letni Ori Danino. Szóstą osobą jest 40-letnia Carmel Gat, wzięta do niewoli w kibucu Beeri.

Protesty w Izraelu. Premier Netanjahu krytykuje strajkujących

Rodziny ofiar w wydanym oświadczeniu oceniły, że ich najbliżsi nadal by żyli, "gdyby rząd premiera Benjamina Netanjahu zawarł porozumienie z Hamasem w sprawie ich uwolnienia". Polityk nie przychylił się jednak do tego stanowiska. Jak stwierdził, zabójstwa te dowodzą, iż palestyńska organizacja nie chce zawieszenia broni.

 

ZOBACZ: Rośnie nacisk na rząd Netanjahu. Protesty w kraju, możliwy paraliż

 

W niedzielę wieczorem w wielu miastach Izraela odbyły się masowe protesty, a dzień później odbył się jednodniowy, ogólnokrajowy strajk generalny. Protestujący wzywają premiera Netanjahu, by zawarł zawieszenie broni z Hamasem. Jak pisze "The Times of Israel", Netanjahu stwierdził, że strajk był "hańbą" i w efekcie pokazał poparcie dla Hamasu.

Anna Nicz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie