Dłuższy urlop i staż pracy. Zmiany dotkną milionów Polaków

Kluczowym aspektem w tym zakresie jest zmiana sposobu obliczania stażu pracy, co z kolei będzie mieć wpływ na szereg uprawnień pracowniczych. Obecnie nie są do niego wliczane okresy zatrudnienia na umowę cywilnoprawną ani czas prowadzenia własnej działalności gospodarczej.

Celem reformy jest więc wyrównanie szans wszystkich zatrudnionych osób do profitów pracowniczych.

Jakie okresy będą wliczać się do stażu pracy od 2026 roku?

Praca to praca i każda musi być doceniana - tak projekt nowej ustawy zmieniającej kodeks pracy podsumowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Zgodnie z zawartymi w nim zapisami, od 2026 roku do stażu pracy będą się wliczać nie tylko czas zatrudnienia na umowę o pracę, ale także okresy prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, a także pozostawania osobą współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą.

Warunkiem jest jednak, że za okresy te zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie rentowe, emerytalne i wypadkowe.

ZOBACZ: Idą wielkie zmiany dla kierowców. Chodzi o punkty karne

Na tym jednak nie koniec, ponieważ po wejściu w życie nowej ustawy przygotowanej przez resort, do stażu pracy będą zaliczać się także okresy zatrudnienia na umowy cywilnoprawne - umowy zlecenia, umowy o świadczenie usług oraz umowy agencyjne.

Jak wynika z opracowania Dziennika Gazety Prawnej, konieczne jest jednak, aby osoba zatrudniona podlegała z tego tytułu ubezpieczeniu rentownemu oraz emerytalnemu.

Zmiany w Kodeksie Pracy - dłuższy urlop to dopiero początek korzyści

Zmiany w naliczaniu stażu pracy wiążą się z szeregiem korzyści dla pracowników. Podstawową z nich jest możliwość szybszego uzyskania prawa do dłuższego urlopu wypoczynkowego w wymiarze 26 dni rocznie. Nowe przepisy wpłyną też na okres wypowiedzenia oraz wysokość odprawy w przypadku rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy.

ZOBACZ: Wynajęcie samochodu za granicą. Sprawdzamy ceny w popularnych kierunkach

Aspekt ten obejmie jednak tylko osoby zatrudnione, które przez określony czas świadczyły pracę na rzecz tego samego pracodawcy w ramach różnych umów - w tym zlecenia czy B2B, a następnie zawarły umowę o pracę.

Jeśli przepisy zakładowe przewidują wypłatę dodatków stażowych czy jubileuszowych, zmiany w Kodeksie Pracy mogą spowodować, że pracownicy zyskają prawo do wyższych stawek.

Sposoby potwierdzania okresów zatrudnienia

Projekt nowej ustawy określa także sposoby potwierdzania okresów zatrudnienia, które od 2026 roku będą wliczane do stażu pracy. W przypadku:

• Prowadzenia działalności gospodarczej: potwierdzeniem będzie dokument z ZUS potwierdzający opłacanie składek emerytalnych, rentowych i wypadkowych za dany okres.
• Umów cywilnoprawnych: potwierdzeniem będzie zaświadczenie z ZUS informujące o opłacaniu składek emerytalnych i rentowych za dany okres
• Okresów, w których osoba fizyczna prowadziła działalność gospodarczą, lecz nie podlegała składkom emerytalnym, rentowym i wypadkowym: potwierdzeniem będzie zaświadczenie z ZUS o opłacaniu składki zdrowotnej. Przykładem może być okres, w którym przedsiębiorca korzystał z tzw. ulgi na start lub ulgi dla zarobkujących uczniów i studentów do 26 roku życia.

Szacuje się, że nowa ustawa po wejściu w życie będzie miała wpływ na uprawnienia pracownicze blisko pięciu milionów osób - pod warunkiem oczywiście, że w przyszłości podejmą zatrudnienie w ramach umowy o pracę.

Zmieniony sposób naliczania stażu pracy przyniesie im szereg profitów. Firmy natomiast będą musiały liczyć się z większymi wydatkami przypadającymi na jednego pracownika.

WIDEO: "To nie są wielkie zmiany". Ekspert ocenia rynek po wygranej Trumpa