Serwis Elona Muska zakazany w Brazylii. Pojawiły się poważne zarzuty

Świat Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Serwis Elona Muska zakazany w Brazylii. Pojawiły się poważne zarzuty
Daniel Oberhaus/flickr.com
Serwis Elona Muska zakazany w Brazylii

Brazylia wprowadza zakaz działalności serwisu X na terenie kraju. Sąd Najwyższy podjął decyzję o zawieszeniu platformy Elona Muska po niezastosowaniu się medium do wydanych nakazów; wcześniej zarzucano szerzenie na jej łamach dezinformacji.

Szacuje się, że w przeciągu najbliższych 24 godzin, użytkownicy internetu w Brazylii nie będą mieli możliwości korzystania z serwisu społecznościowego X.

X Elona Muska znika z Brazylii. Postanowienie Sądu Najwyższego

Zawieszenie działalności platformy Elona Muska na terenie kraju to efekt decyzji tamtejszego Sądu Najwyższego. Jak argumentował sędzia Alexandre de Moraes, administracja serwisu nie zastosowała się do wydanych w jej sprawie nakazów i nie opłaciła nałożonych kar finansowych.

 

Wcześniej brazylijska instytucja zobligowała medium społecznościowe do wyznaczenia nowego przedstawiciela prawnego na terenie kraju. Z informacji przekazanych przez de Moraesa wynika, że platforma nie zastosowała się do polecenia w nakazanym czasie.

 

W związku z tym sędzia zobowiązał lokalną agencję telekomunikacyjną do "natychmiastowego i całkowitego" zawieszenia portalu. Działalność X w Brazylii może zostać przywrócona dopiero wówczas, gdy gigant Muska zastosuje się do wskazanych regulacji. Ten nie ma jednak takiego zamiaru.

 

ZOBACZ: Jacht miliardera poszedł na dno. Producent ma hipotezę

 

"Wkrótce spodziewamy się, że sędzia Alexandre de Moraes nakaże zamknięcie X w Brazylii - tylko dlatego, że nie zastosujemy się do jego nielegalnych rozkazów cenzurowania jego przeciwników politycznych" - napisano w oficjalnym stanowisku serwisu.

 

Jak dodano, sędzia chce, by X złamał swój własny regulamin na terenie Brazylii. "Po prostu tego nie zrobimy" - zadeklarowano.

Elon Musk deklaruje, że nie zgodzi się na warunki sądu

Konflikt pomiędzy serwisem Elona Muska a brazylijskimi władzami sięga kwietnia, gdy sąd zadecydował o zawieszeniu dziesiątek kont działających w serwisie X pod zarzutem rzekomego szerzenia dezinformacji.

 

Chodziło m.in. o profile, których właściciele byli zwolennikami byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Amerykański przedsiębiorca nie przystał na żądania.

 

ZOBACZ: Nakazali wyburzyć dziesiątki domów. Papież ma tam odprawić mszę

 

"Wolność słowa jest podstawą demokracji, a nienominowany w elekcji brazylijski pseudo sędzia niszczy ją w celach politycznych" - napisał wkrótce później Musk.

Wysokie kary za używanie X w Brazylii

Sędzia Alexandre De Moraes wskazał, że giganci technologiczni jak Apple i Google mają pięć dni na usunięcie możliwości pobrania aplikacji X na terenie Brazylii w swoich serwisach i blokadę jej instalacji w systemach Androida i iOS.

 

Na osoby, które będą próbowały obejść przepisy, posługując się siecią VPN do zalogowania się na platformę, może zostać grzywna w wysokości 50 tys. reali brazylijskich (ok. 34,5 tys. zł).

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie