Coraz śmielej działają w Polsce. Gruzińskie gangi panoszą się w kraju

Polska Karina Jaworska / sgo / polsatnews.pl
Coraz śmielej działają w Polsce. Gruzińskie gangi panoszą się w kraju
Pixaby/fsHH
Kolejna gruzińska grupa przestępcza zatrzymana (zdj. ilustracyjne)

Gruzińskie grupy przestępcze coraz śmielej dokonują zuchwałych napaści na terenie Polski. Okradają nawet konwojentów, którym zabierają pieniądze i diamenty. W lipcowym napadzie złodzieje przejęli kilkaset tysięcy złotych. Sprawców złapano, ale łup przepadł. Prokurator Piotr Skiba w rozmowie z polsatnews.pl zauważył, że to już kolejna gruzińska grupa zatrzymana w ostatnich miesiącach.

W centrum Warszawy gruzińska szajka dokonała napadu, podczas którego ukradła diamenty o wartości 110 tys. euro należące do belgijskiej firmy jubilerskiej. Był to największy do tej pory skok gruzińskich złodziei. Jak napisała "Rzeczpospolita" w piątkowej publikacji, chociaż sprawców złapano, to łupów wciąż nie odzyskano


Według gazety, zorganizowane gruzińskie grupy przestępcze coraz śmielej poczynają sobie na terenie Polski.  

Gruzińskie gangi szaleją w Polsce. Ukradły diamenty warte ponad 100 tysięcy euro

Do samego zdarzenia doszło 24 lipca. W momencie, gdy konwojent przewoził diamenty należące do CMR Diamonds NV i zatrzymał się, aby wypłacić pieniądze, sprawcy przebili mu szpikulcem oponę w samochodzie.  


Korzystając z tego, że kierowca jest zajęty wymianą koła, a samochód jest otwarty, sprawcy ukradli czarną skórzaną torbę z diamentami i uciekli. Oprócz diamentów złodzieje ukradli także 10 tys. euro w gotówce, lupę i wagę jubilerską

 

ZOBACZ: Ukradł zdrapki ze sklepu. Nie nacieszy się wygraną


Całą akcję zarejestrował pobliski monitoring, co pozwoliło na szybszą identyfikację i namierzenie sprawców. Skoku dokonali 28-letni Giorgi G., 24-letni Mukhran M. i 40-letni Demna B. Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba w rozmowie z polsatnews.pl potwierdził zatrzymanie trzech Gruzinów.  


- Wszystkie osoby są tymczasowo aresztowane z uwagi na obawę popełnienia poważnego przestępstwa, ucieczki z terenu Polski i obawę matactwa - powiedział prokurator. 


Jak przekazał, zatrzymani są typowani jeszcze do kilku innych spraw z terenu całej Polski.

Kolejna grupa przestępcza zatrzymana. "Środków nie ujawniono"

Według prokuratora, to już druga grupa, która została zatrzymana, przynajmniej częściowo, w przeciągu kilku ostatnich miesięcy. Wcześniej zatrzymano cztery osoby – wszystkie także pochodzenia gruzińskiego. 

 

ZOBACZ: Skierniewice. Policja uratowała porwaną 19-latkę. W sprawie zatrzymano trzech Gruzinów


- Tam są kwestie rozbojowe. Tamta druga sprawa - zatrzymania odbyły się w czerwcu. Wówczas doszło do napadu na konwojentów z kantoru. Zamieszane w napaść osoby także zostały zatrzymane, środków nie ujawniono. Natomiast ujawniono, że osoby te mogą mieć związek z napadem na obywatela Ukrainy, któremu zabrano 400 tys. euro. Te sprawy zostały już ze sobą połączone - relacjonuje prok. Skiba.  


Rzecznik podkreślił, że prace w sprawach obu zatrzymań wciąż się toczą. Śledczy z prokuraturą badają nowe poszlaki i próbują ustalić połączenie ewentualnych innych spraw z terenu całego kraju.  

Przestępczość może eskalować? Podano dane

Z danych opublikowanych przez "Rz" wynika, że w pierwszej połowie bieżącego roku na 8940 cudzoziemców, którzy dopuścili się przestępstw w Polsce, 1071 to obywatele Gruzji

 

ZOBACZ: Dane Polaków zagrożone. Co złodziej zrobi z numerem PESEL?


To o 491 mniej niż w tym samym czasie 2023 roku.  


Rozpracowanie grup przestępczych pochodzących z Gruzji jest bardzo trudne. Zgodnie z prawem, obywatele tego kraju bez wiz mogą wjechać do strefy Schengen w ciągu pół roku na czas do 90 dni. Podróż mogą obywać w celach biznesowych, turystycznych czy rodzinnych, a do tego wystarczy im paszport biometryczny. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie