Decyzja PKW ws. subwencji dla PiS. "Donald Tusk wprowadza reżim białoruski"

Polska Paulina Godlewska / Polsatnews.pl
Decyzja PKW ws. subwencji dla PiS. "Donald Tusk wprowadza reżim białoruski"
Polsat News
Decyzja PKW ws. PiS. Bochenek, Błaszczak, Bogucki na konferencji

- Donald Tusk wprowadza system białoruski, reżim, który nie szanuje praw opozycji i próbuje ją zniszczyć- powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość będzie się odwoływało od decyzji PKW.

- To wszystko zmierza do tego, żeby wybory prezydenckie w przyszłym roku wygrał kandydat koalicji 13 grudnia, bo do tego sprowadza się decyzja komisji wyborczej, tej partyjnej komisji wyborczej - dodał Mariusz Błaszczak.

Decyzja PKW ws. subwencji PiS. Mariusz Błaszczak: Dominacja "Baćki"

Polityk PiS stwierdził, że "kłamstwo ma krótkie nogi". - To, co dziś spotkało Prawo i Sprawiedliwość, pewnie w przyszłości spotka reżim Donalda Tuska. On wiecznie rządził nie będzie - mówił.


Błaszczak zaznaczył, że decyzja PKW godzi w interes ponad siedmiu milionów wyborców.


- To nie jest tak, że ucierpi partia polityczna, ucierpi cały system naszego kraju, którego nie możemy nazywać systemem demokratycznym. Jest czymś w rodzaju dominacji "Baćki", tak jak na Białorusi. Tusk wprowadza system białoruski. Reżim, który nie szanuje praw opozycji, który próbuje zniszczyć opozycję w naszym kraju - dodał.

 

Szef klubu PiS powiedział, że partia będzie odwoływała się od decyzji PKW.

 

- Nie ustąpimy, bo nie godzimy się na reżim, który dziś w naszym kraju rządzi i godzi w prawa opozycji - dodał.

Zbigniew Bogucki: Nie pozwolimy, by ziściło się marzenie Tuska

- Donald Tusk najpierw zaorał obietnice wyborcze, więc w jakimś sensie swoich wyborców, później zaorał polskie marzenia o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, elektrowni atomowej, porcie kontenerowym w Świnoujściu i wiele innych, a na koniec - żeby to nie było pokazywane - chce zaorać PiS - powiedział z kolei poseł PiS Zbigniew Bogucki.

 

- To jest jego marzenie. My nie pozwolimy, aby się ziściło - dodał.

 

Poseł dodał, że od sympatyków z całego kraju docierają zapewnienia wsparcia. - Oczywiście w najbliższych dniach podejmiemy decyzję, w jaki sposób tę oddolną inicjatywę, tę energię obywatelską, prawdziwie obywatelską, wykorzystać. I na pewno będziemy o tym informować. Wyjdziemy z tego kryzysu mocniejsi. Bo każdy kryzys rodzi szansę. I my z tego kryzysu wyjdziemy mocniejsi, a nie słabsi - tak, jak marzy Donald Tusk - dodał.

 

Głos zabrał także rzecznik PiS Rafał Bochenek, oceniając, że obecna ekipa rządząca rzekomo wywierała wpływ na PKW z obawy przed PiS. - Oni boją się PiS, boją się demokracji i uczciwej konkurencji - stwierdził. 

Subwencja dla PiS. Decyzja PKW

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych. Dotacja dla komitetu wyborczego tej partii za kampanię do wyborców parlamentarnych została zmniejszona o trzykrotność zakwestionowanej przez komisję kwoty 3,6 mln zł. 

 

- Prawo i sprawiedliwość jako partia polityczna uzyskała największa ilość mandatów i ta dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale (...) dotacja będzie umniejszona o 10 mln zł, czyli będzie wynosiła niespełna 28 mln zł - zakomunikował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

 

ZOBACZ: "Haniebna" vs. "słuszna" decyzja. Reakcje na postanowienie PKW

 

Kolejną konsekwencją jest odebranie Prawu i Sprawiedliwości subwencji przez kolejne trzy lata. Tutaj szef PKW zaznaczył jednak, że od tej decyzji przysługuje prawo odwołania do Sądu Najwyższego. 

 

Skargę wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni.

 

Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie