Opona samolotu linii Delta Airlines eksplodowała w trakcie wymiany. Dwie osoby zginęły
W jednym z samolotów Delta Airlines, podczas prac konserwacyjnych, wybuchła opona. Dwie osoby zginęły, a trzecia została ciężko ranna. Kilka miesięcy wcześniej w innym samolocie tej samej linii podczas startu odpadło koło.
Do zdarzenia doszło we wtorek, tuż po godzinie 5:00 rano, na terenie międzynarodowego lotniska Hartsfield - Jackson w Atlancie w USA. W samolocie linii Delta Airlines wymieniano opony, kiedy nagle jedna z nich wybuchła.
Atlanta. Opona wybuchła na lotnisku
Jak przekazują lokalne media, dwie osoby zginęły na miejscu, a trzecia została ciężko ranna. Wszystkie były pracownikami linii lotniczych. Zarówno władze lotniska, jak i przedstawiciele Delty nie udzielają szczegółowych informacji w tej sprawie.
ZOBACZ: Samolot z Polski do USA musiał nagle zawrócić. "Potencjalne zagrożenie"
Wydano krótkie oświadczenie, w którym zapewniono, że rodziny ofiar otrzymały należyte wsparcie.
"Rodzina Delta jest załamana stratą dwóch członków zespołu i obrażeniami kolejnego w wyniku incydentu, do którego doszło dziś rano w zakładzie Atlanta Technical Operations Maintenance. W tym niezwykle trudnym czasie udzieliliśmy pełnego wsparcia członkom rodzin i współpracownikom" - przekazano w oświadczeniu linii lotniczych.
Samolot stracił koło podczas startu
Władze lotniska zapewniły z kolei, że wypadek nie zakłócił rozkładu odlotów i przylotów. Na miejscu przez kilka godzin pracowała straż pożarna, policja i technicy z lotniska.
ZOBACZ: Katastrofa samolotu pasażerskiego w Brazylii. Nikt nie przeżył
Maszyna przyleciała do Atlanty z Las Vegas dzień wcześniej wieczorem.
Kilka miesięcy temu na tym samym lotnisku inny samolot linii Delta stracił koło podczas próby startu. Koło odpadło, a później stoczyło się ze wzgórza. Wtedy nikt nie ucierpiał.
Czytaj więcej