CBA zajmie się PKP Cargo. Rusza śledztwo, szkody na setki milionów złotych
Warszawska Prokuratura Okręgowa powierzyła CBA prowadzenie śledztwa w sprawie nieprawidłowości w kolejowej spółce PKP Cargo - przekazali śledczy. Chodzi o wykonanie decyzji ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie transportu węgla. Powstałe w ten sposób szkody oszacowano na setki milionów złotych.
W środę w mediach społecznościowych Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że powierzyła Delegaturze CBA w Warszawie prowadzenie śledztwa w sprawie nieprawidłowości w PKP Cargo S.A. Chodzi o wykonywanie decyzji ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego z 2022 roku w sprawie transportu węgla, "co spowodowało szkodę 376,3 mln zł".
PKP CARGO przekazało, że "jako zawiadamiający ściśle współpracuje z organami ścigania w ramach tego postępowania".
"Decyzja węglowa" Morawieckiego. PKP Cargo zrywało kontrakty
25 lipca 2022 roku szef rządu Zjednoczonej Prawicy wydał decyzję polecającą PKP Cargo przetransportowanie koleją węgla, kupionego i sprowadzonego do Polski przez PGE Paliwa oraz Węglokoks. Poniesione przez PKP Cargo koszty transportu węgla zostały w pełni zapłacone przez spółki kupujące.
ZOBACZ: PKP szykuje niespodziankę na sierpniowy weekend. Dobre wiadomości dla podróżnych
Władze PKP Cargo stoją na stanowisku, że wykonanie decyzji premiera pociągnęło za sobą konieczność zerwania szeregu kontraktów z klientami i utraty przychodów z nich, co było jedną z przyczyn kłopotów finansowych, w jakich towarowy przewoźnik się obecnie znajduje.
Zmiany w PKP Cargo. Spółka przechodzi restrukturyzację
PKP Cargo przechodzi obecnie restrukturyzację. Według obecnego kierownictwa spółki do zapaści doprowadzili poprzednicy. "W ciągu 9 lat rządów PiS spółka PKP Cargo straciła 90 proc. swojej wartości, w 2014 roku spółkę wyceniano na ponad 4 mld zł, w kwietniu 2024 roku na około 600 mln zł" - wskazano w lipcowym komunikacie spółki.
Jak dodano, "na przestrzeni 10 lat udział w polskim rynku PKP Cargo (...) spadł z 60 proc. w 2013 roku, do niecałych 30 proc. w I kwartale 2024 roku". "Pomimo utraty rynku i kontraktów, spadających realnych przychodów, rosły koszty i wynagrodzenia, inwestowano i wydawano pieniądze, których spółka nie miała. Zadłużenie rosło dynamicznie szczególnie po 2021 roku, do blisko 5,2 mld zł obecnie" - podkreślono.
ZOBACZ: Wielkie zwolnienia w PKP Cargo. Pracę może stracić ponad 4 tys. kolejarzy
Część planu restrukturyzacji, który ogłoszono w lipcu br. z powodu złej sytuacji ekonomicznej firmy, to zwolnienia grupowe w PKP Cargo i spółkach zależnych. Redukcja zatrudnienia ma objąć 30 proc. pracowników, czyli 4142 osoby. Spółka podpisała porozumienia z innymi przewoźnikami, jak PKP Intercity oraz Polregio, dzięki czemu część tych osób nadal będzie miała pracę na kolei.
Czym jest PKP Cargo? Wozi towary koleją nie tylko po Polsce
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski.
Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.
Czytaj więcej