Odwołano akcję poszukiwawczą na Islandii. Popełniono kosztowny błąd

Świat Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Odwołano akcję poszukiwawczą na Islandii. Popełniono kosztowny błąd
Pexels/ Jo Kassis
Odwołano akcję poszukiwawczą na Islandii

Odwołano trwającą od kilku dni akcję poszukiwawczą w zawalonej jaskini na Islandii. Okazało się, że w informacjach dotyczących liczby uczestników wycieczki popełniono błąd. Na wyjeździe były 23 osoby, a nie - jak początkowo sądzono - 25. W wypadku zginęła jedna osoba, kolejna została poważnie ranna.

Do wypadku doszło w niedzielę około południa. Częściowemu zawaleniu uległa jaskinia lodowa na lodowcu Breidamerkurjokull w południowym regionie Islandii. 

Akcja poszukiwawcza na Islandii. Zawaliła się jaskinia

Według informacji przekazanych policji przez organizatorów wycieczki, w podroży miało brać udział 25 osób. Spadające kawałki lodu uderzyły w dwóch turystów. Jeden zginął na miejscu, kolejny z bardzo poważnymi obrażeniami trafił do szpitala w Reykjaviku, gdzie został przetransportowany śmigłowcem. Poszkodowani mają amerykańskie obywatelstwa. Pozostałym osobom nic się nie stało.

 

ZOBACZ: Akcja kontrterrorystów w Sopocie. Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu

 

Początkowo sądzono, że dwójka zaginionych uczestników musiała zostać uwięziona pod lodem, dlatego podjęto akcję poszukiwawczą. Zaangażowano w nią kilka grup ratowników oraz grotołazów. W nocy z niedzielę na poniedziałek działania zostały zawieszone ze względu na niebezpieczne warunki. Wznowiono je w poniedziałek ok. 7 nad ranem. 

 

Islandzki nadawca publiczny RUV podał, że cała akcja była niezwykle trudna i wymagająca. Przetransportowanie sprzętu i ludzi na lodowiec nastręczyło wielu trudności m.in. z powodu nierównego terenu. Do tego przez lód przedzierano się ręcznie oraz przy użyciu pił łańcuchowych

Odwołano akcję poszukiwawczą na Islandii. Pomylono liczbę uczestników

- Kierownik terenowy policji znajdujący się na miejscu zdarzenia przekazał, że cały lód, który miał spaść na ludzi, został przeniesiony – przekazała policja cytowana przez AP. Na jaw wyszło, że pod lodem nikogo nie było. Wówczas przeanalizowano informacje od organizatorów wycieczki. 

 

Okazało się, że popełniono błąd w przekazanej liczbie uczestników. Islandzkie władze poinformowały, że odwołały poszukiwania po ustaleniu, że na wycieczce były 23 osoby, a nie 25, jak początkowo sądzono.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie