Sukces policjantów. Renesansowy zabytek odnaleziony po 25 latach
Policjanci odnaleźli renesansową płytę nagrobną z końca XVI wieku - przekazał nadkom. dr Marek Łuczak ze szczecińskiej policji. Obiekt został skradziony w 1999 roku z kościoła w Gębicach w województwie lubuskim.
Policjant ze Szczecińskiej Komendy Miejskiej, który zajmuje się odnajdywaniem zaginionych i skradzionych zabytków, kilka dni temu otrzymał zdjęcia zabytków zrobionych w jednej z miejscowości w powiecie gryfickim w Zachodniopomorskiem.
Na jednym z nich uwieczniono renesansową płytę, charakterystyczną dla terenów Łużyc i Dolnego Śląska. Okazało się, że to płyta Christiny von Schöneich, żony Philipa II von Schöneich, zmarłej w 1589 roku.
Szczecin. Po 25 latach policjanci odnaleźli skradzioną renesansową płytę
Z tą wiedzą mundurowy zwrócił się o pomoc do resortu kultury i Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID) w Warszawie - by sprawdzić, czy płyta nie figuruje przypadkiem w wykazie skradzionych zabytków.
W pomoc zaangażowali się także lubuski i dolnośląski konserwator wojewódzki oraz lokalne oddziały NID. Chodziło m.in. o to, by ustalić, gdzie rodzina von Schöneich mogła być pochowana.
Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków przekazał, że płyta została skradziona z kościoła ewangelickiego w miejscowości Gębice w Lubuskiem i - od 1975 roku - znajduje się w rejestrze zabytków. Jednocześnie ustalono, że wraz z płytą nagrobną Christiny von Schöneich skradziono także płytę nagrobną jej męża.
Sukces policjantów. Płyta z XVI w. trafiła do katedry
Następnie policjanci - wyposażeni w dokumentację konserwatorską - udali się na miejsce, gdzie znajdowała się skradzioną płyta. Właściciel, na którego posesji się znajdowała, tłumaczył, że kupił ją w 2000 roku od handlarza. Chciał sprzedać ją z zyskiem, ale ponieważ mu się nie udało, płyta pozostawała w jego posiadaniu przez prawie 25 lat.
ZOBACZ: Niesamowite odkrycie na przyszłej krajowej siódemce. Ma ponad 4 tys. lat
Płyta została przewieziona do strzeżonego wirydarza katedry w Kamieniu Pomorskim, gdzie pozostanie do dalszych decyzji prokuratury i Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze - podsumował nadkom. dr Marek Łuczak.
Czytaj więcej