Wołodymyr Zełenski zdecydował. Chodzi o rosyjskie kościoły

Świat Aleksandra Boryń / sgo / polsatnews.pl
Wołodymyr Zełenski zdecydował. Chodzi o rosyjskie kościoły
PAP/Viktor Kovalchuk
Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę zakazującą działalności rosyjskich Cerkwi

Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę, zgodnie z którą zakazuje się działalności rosyjskich cerkwi na terenie Ukrainy. Taka decyzja ma wzmocnić niepodległość kraju. - Ukraiński prawosławny kościół robi dziś krok w kierunku wyzwolenia od moskiewskich diabłów - oznajmił Zełenski.

W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę zakazującą działalności powiązanej z Rosją prawosławnej Cerkwi. Decyzja została opublikowana na stronie internetowej ukraińskiego parlamentu.

Wolodymyr Zełenski zakazał działalności rosyjskiej Cerkwi

- Istnieje niezależność gospodarcza, energetyczna, ale istnieje również duchowa niezależność narodu ukraińskiego - mówił Zełenski na obchodach z okazji 33. rocznicy Dnia Niepodległości kraju. - Ukraiński prawosławny kościół robi dziś krok w kierunku wyzwolenia od moskiewskich diabłów - dodał.

 

ZOBACZ: Ogromny transport sprzętu. Rosja mówi Ukrainie dość

 

Prezydent podkreślał, że takie posunięcie wzmocni niepodległość kraju. Jednocześnie zapowiedział, że odejście od rosyjskiej religii to nie jedyne działania, jakie zostały podjęte w kierunku jak największego odcięcia się od Federacji Rosyjskiej. 

 

- Nasz wróg będzie wiedział, czym jest odwet w ukraińskim stylu. Godny, symetryczny odwet dalekiego zasięgu. Będzie wiedział, że każde miejsce w Federacji Rosyjskiej, które jest źródłem zagrożenia dla życia naszego państwa i naszego narodu, prędzej czy później otrzyma ukraińską odpowiedź - oznajmił komentując operacje wojskowe w obwodzie kurskim.

Ukraina chce być niezależna religijnie od Rosji

Ukraina stara się zdystansować od rosyjskiego kościoła od 2014 roku, a po inwazji Putina w 2022 roku działania zostały jeszcze bardziej zintensyfikowane. Ukraiński Kościół Prawosławny oficjalnie oderwał się od patriarchatu moskiewskiego dwa lata temu, ale ukraińscy urzędnicy wciąż oskarżają duchownych o lojalność wobec Rosji.

 

Inwazja na Kijów została także poparta przez przywódcę Kościoła prawosławnego w Rosji, patriarchę Cyryla, który jest zagorzałym sojusznikiem Władimira Putina.

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie