Wielka przebudowa na kolei w Katowicach. Kilka lat utrudnień, pociągi pojadą inaczej

Polska
Wielka przebudowa na kolei w Katowicach. Kilka lat utrudnień, pociągi pojadą inaczej
PKP PLK
Katowice i inne śląskie miasta przez kilka lat odczuwać będą skutki modernizacji kolejowego węzła

Kolej szykuje się do przebudowy jednego z najważniejszych węzłów w Polsce - w Katowicach. To element szerszej, wartej miliardy złotych inwestycji w modernizację szlaków na Śląsku. Ma ona sprawić, że podróże będą bardziej komfortowe. Najpierw jednak, przez kilka lat, oznaczać będzie niemałe utrudnienia dla podróżujących pociągami regionalnymi i dalekobieżnymi.

Od kilku lat mieszkańcy Warszawy mierzą się ze skutkami przebudowy Dworca Zachodniego. Stacja, która przed rozpoczęciem prac przyjmowała najwięcej pociągów pasażerskich w kraju, jest wielkim placem budowy od połowy 2020 roku. Bywały okresy, gdy to przedsięwzięcie wpływało na rozkład jazdy PKP nie tylko w stolicy i otaczających ją miejscowościach, ale i innych województwach.

 

Dodatkowo warszawiacy musieli nauczyć się, iż nie wszystkie dalekobieżne składy będą zatrzymywać się na Dworcu Centralnym, jak niegdyś bywało. Część z nich przekierowano na inne stołeczne stacje: Warszawę Gdańską czy Główną. Teraz do listy miast, gdzie rozpoczynają spore przebudowy na kolei, dołączają Katowice.

Wielka przebudowa w Katowicach. Nowe trasy pociągów, objazdy dla kierowców

Jak podają PKP Polskie Linie Kolejowe, od 2 września ruszy największa taka inwestycja w historii województwa śląskiego. "Efektem będą bezpieczne podróże, nowe przystanki oraz większe możliwości w ruchu pociągów" - dodał zarządca infrastruktury. Zanim jednak pasażerowie odczują różnicę, czeka ich kilka lat utrudnień nie tylko w stolicy aglomeracji, ale i innych jej miejscowościach.

 

ZOBACZ: Zmiany w rozkładzie jazdy pociągów. Będą rekordowo szybkie połącznia

 

Na pierwszy ogień idzie modernizacja szlaku Katowice Szopienice Południowe - Katowice Piotrowice, gdzie przebudowane zostaną tory. Tydzień później ruszy przebudowa wiaduktu przy katowickiej ulicy Bagiennej. Co więc zmieni się w rozkładzie jazdy?

 

Na początku trasa niektórych pociągów zostanie skrócona - chociażby składów Kolei Śląskich do Oświęcimia, które rozpoczną bieg w Mysłowicach. Natomiast połączenia Polregio do Kozłowa, Sędziszowa oraz Kielc wystartują z Sosnowca. Dla podróżnych oznacza to dodatkowe przesiadki.

Pasażerowie PKP Intercity mogą się zdziwić. Zastępcza stacja Katowice Ligota

Uwagą będą musieli wykazać się korzystający z usług PKP Intercity. Dotychczas wszystkie dalekobieżne pociągi zatrzymywały się w Katowicach na głównej stacji. Od 9 września część z nich będzie przekierowywana na stację Katowice Ligota. Będą to wybrane połączenia w stronę Rzeszowa, Przemyśla czy Gdyni; warto będzie więc sprawdzać godziny odjazdów i na dworcu głównym, i stacji zastępczej.

 

Ponadto za wybrane, nocne składy Kolei Śląskich uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa. "Wszystkie zmiany dostępne są w gablotach informacyjnych na stacjach i przystankach, a także na Portalu Pasażera i na stronach internetowych przewoźników. Prosimy podróżnych, by przed podróżą sprawdzali rozkład jazdy pociągów" - apelują PKP PLK.

 

ZOBACZ: "Zmarnowane pieniądze". Miliony złotych na perony dla 23 pasażerów

 

Od problemów nie uciekną też kierowcy. Poza konstrukcją przy Bagiennej, we wrześniu i kolejnych miesiącach 2024 roku ruszą modernizacje innych wiaduktów: najpierw na ulicach Granicznej, Mikołowskiej, Kłodnickiej, a jesienią na Załęskiej i Przodowników. Gdzieniegdzie ruch samochodowy będzie prowadzony wahadłowo; trzeba też spodziewać się zamknięcia niektórych przejazdów kolejowych.

Kolejowy węzeł katowicki do przebudowy. Prace potrwają kilka lat

PKP PLK ustalają z władzami Katowic, jak poprowadzić objazdy dla transportu indywidualnego, a także zbiorowego. "Terminy zamknięć zostały ustalone. Szczegóły organizacji ruchu drogowego i zmian w komunikacji miejskiej, które zostaną przekazane z wyprzedzeniem" - zapewniła kolej.

 

Remonty w Katowicach to element modernizacji śląskich odcinków międzynarodowej linii kolejowej E65, biegnącej z Grecji przez Bałkany, Węgry, Słowację, Czechy oraz Polskę. Inwestycja warta około 7 mld złotych, współfinansowana przez Unię Europejską, realizowana jest od Będzina do Zebrzydowic i dalej - granicy z Czechami. Zdaniem PKP PLK odmieni ona transport kolejowy na Śląsku, lecz wcześniej spowoduje kolejne utrudnienia i zmiany w rozkładzie jazdy.

 

ZOBACZ: Nowy sprzęt w Warszawie. Obsługuje sygnalizację świetlną i chowa się pod ziemię

 

"Kluczowym założeniem jest rozdzielenie ruchu regionalnego od dalekobieżnego. Na odcinku linii kolejowej od Będzina do Katowic dobudujemy dwa tory (...). Wybudujemy pięć nowych przystanków: Sosnowiec Środula, Katowice Morawa, Katowice Uniwersytet, Katowice Akademia oraz Katowice Kokociniec. Komfort podróżowania poprawi modernizacja czterech stacji (Sosnowiec, Katowice Zawodzie, Katowice, Katowice Ligota) oraz dwóch przystanków (Katowice Szopienice Południowe, Katowice Brynów)" - wylicza spółka.

 

Jak szacują kolejarze, gdy za cztery lata inwestycja zakończy się, pasażerskie pociągi będą mogły jechać odnowioną linią z prędkością do 160 km/h.

wka/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie