Poruszenie wśród świeckich pracowników Watykanu. "Radykalna zmiana kursu"

Świat
Poruszenie wśród świeckich pracowników Watykanu. "Radykalna zmiana kursu"
Pixabay/Bohemidan
Pracownicy Watykanu wyrażają niezadowolenie. Zdjęcie ilustracyjne

"Odnosimy wrażenie, że całość się powoli rozpada. Czemu nie wzmacnia się wewnętrznego personelu, który jest coraz bardziej zdemotywowany i zagubiony?" - pyta stowarzyszenie świeckich pracowników Watykanu, którego członkowie są coraz bardziej zaniepokojeni. "To radykalna zmiana kursu - od niewielkiej wspólnoty, inspirowanej wartościami Ewangelii do firmy w pełnym tego słowa znaczeniu" - dodaje.

Wśród świeckich pracowników w Watykanie rośnie niepokój i niezadowolenie z powodu cięć i polityki zatrudnienia -  podała Ansa. Jak wyjaśniła włoska agencja, alarm został podniesiony w liście stowarzyszenia świeckich pracowników tamtejszych urzędów i instytucji. Pytają oni, czy Watykan stał się firmą.

 

Jako jeden z powodów zaniepokojenia wskazano w ogłoszonym liście praktykę tak zwanego outsourcingu pracowniczego, który polega na delegowaniu niektórych zadań do zewnętrznych dostawców usług. Członkowie stowarzyszenia uznali, że jest to "radykalna zmiana kursu; od niewielkiej wspólnoty, inspirowanej wartościami Ewangelii do firmy w pełnym tego słowa znaczeniu".

Watykan. Poruszenie wśród świeckich pracowników

"Mówi się teraz o 'kulturze firmy'. A zatem czym staje się Watykan?" - zapytało stowarzyszenie. W ocenie jego działaczy sytuacja, jaka się wytworzyła, wywołała także dyskusję na temat sensu pracy dla watykańskich urzędów.

 

"Pracownicy Watykanu zastanawiają się w ostatnim czasie nad naturą pracy w Stolicy Apostolskiej i nad sensem służby. Bycie częścią tej wspólnoty pracowników powinno oznaczać przynależność do specjalnej rodziny, charakteryzującej się specyficznymi wartościami, które nadają jej szczególnych cech wyróżniających na tle zewnętrznych firm, zwłaszcza prywatnych" - zaznaczono w liście.

 

ZOBACZ: Papież Franciszek zwrócił się do Polaków. Specjalny apel

 

Członkowie stowarzyszenia zadali pytanie, czy jeśli chodzi o pracowników "naprawdę zwraca się uwagę na człowieka?". Przyznają, że nie znają realnych rezultatów wprowadzanych zmian.

 

Odnotowali, że od kilku lat nie jest ogłaszany raport na temat budżetu Watykanu.

Pracownicy Stolicy Apostolskiej niezadowoleni. "Nie pozostaniemy obojętni"

Zwrócono uwagę na redukcję nakładów na personel oraz "restrykcyjne kroki", jak zablokowanie zatrudniania nowych osób i wypłaty nadzwyczajnych dodatków, a także zaniepokojenie zapowiedzianą reformą wynagrodzeń.

 

Sygnatariusze listu protestacyjnego ostrzegli: "Oczywiście stowarzyszenie nie zamierza pozostać obojętne, jeśli wprowadzone zostaną kroki w dalszym stopniu krzywdzące dla pracowników".

 

ZOBACZ: Papież Franciszek zadowolony z polskiego duchownego. Dostał kolejną misję

 

Zaznaczyli też: "Z drugiej strony widzimy dalej awanse i dyrektorskie nominacje dla nielicznych. Działania te wpływają na stan finansów i nie zawsze podejmowane są zgodnie z kryterium zasług".

"Całość powoli się rozpada"

Ponadto wśród niepokojących zjawisk świadczących o "wyprowadzaniu" części zadań wymieniono przekazanie zarządzania nad nieruchomościami, należącymi do Stolicy Apostolskiej kilku włoskim agencjom.

 

Również, jak zaznaczono, zarządzanie watykańskim supermarketem ma zostać powierzone znanej włoskiej sieci.

 

"Odnosimy wrażenie, że ta całość się powoli rozpada. Czy ta polityka opłaca się? Czemu nie wzmacnia się wewnętrznego personelu, który jest coraz bardziej zdemotywowany i zagubiony?" - zapytali członkowie stowarzyszenia pracowników. Postawili pytanie: "W jakim kierunku zmierzamy?"

Pola Kajda / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie