Posłanka PiS zaparkowała na "kopercie". Teraz się tłumaczy

Polska
Posłanka PiS zaparkowała na "kopercie". Teraz się tłumaczy
Sejm/Polsat News
Anna Paluch tłumaczy parkowanie w miejscu dla osób niepełnosprawnych

"Pośpiech, natłok obowiązków" - tak posłanka PiS Anna Paluch tłumaczy swoje zachowanie podczas podhalańskiego święta "Dzień Misia, Miodu i Bartników". Dokładniej chodzi o miejsce, w którym zaparkowała parlamentarzystka, kiedy przyjechała do Poronina.

W niedzielę w Poroninie, który w herbie ma niedźwiedzia, odbyły się XXII Dzień Misia, Miodu i Bartników. Na uroczystości wybrała się Anna Paluch, posłanka PiS z tego okręgu.

Posłanka PiS zaparkowała na "kopercie"

Portal Onet opublikował zdjęcie auta posłanki, które zaparkowano na tzw. kopercie, czyli miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnością. Według relacji świadka, na którego powołuje się portal, do parlamentarzystki miał podejść strażak, który poprosił o pokazanie dokumentu uprawniającego do zostawiania samochodu w tym miejscu. 

 

ZOBACZ: "Patoparkowanie w stolicy". Stowarzyszenie walczy z dewastacją trawników

 

Polityk dokumentu nie pokazała i miała oświadczyć, że jest "posłanką", "ważnym gościem imprezy", a pozwolenie na parkowanie dała jej wójt Poronina. Anita Żegleń w rozmowie z portalem przekazała, że "nie pozwoliła", ani "nie kazała" parkować parlamentarzystce w tym miejscu. 

Anna Paluch: Przepraszam

We wtorek głos w sprawie zabrała posłanka. 

 

"Wskazano mi to miejsce, więc zaparkowałam. Miejsca dla niepełnosprawnych były dwa, a drugie cały czas było wolne, więc pewnie nikt go nie potrzebował. Zawsze szanowałam i wspierałam osoby niepełnosprawne. Pośpiech, natłok obowiązków. Przepraszam" - napisała w mediach społecznościowych Anna Paluch. 

 

 

"No i oczywiście nie powiedziałam strażakowi, że bycie posłem upoważnia mnie do parkowania na 'kopercie' dla niepełnosprawnych" - dodała w kolejnym wpisie.

Kim jest Anna Paluch?

Anna Paluch to wieloletnia posłanka na Sejm. Ostatnio miała krótką przerwę na Wiejskiej, kiedy w październikowych wyborach 14 616 głosów nie zapewniło jej reelekcji.

 

ZOBACZ: Plik mandatów za parkowanie przed szpitalem. Właściciel już ich nie zapłaci

 

Do ław poselskich wróciła jednak po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wówczas polityk zajęła miejsce Arkadiusza Mularczyka, który zdobył mandat europosła.

Paulina Godlewska / pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie