Abp Jędraszewski ostrzega przed rządzącymi. "Cel: ateizacja narodu"

Polska
Abp Jędraszewski ostrzega przed rządzącymi. "Cel: ateizacja narodu"
YouTube/Archidiecezja Krakowska
Abp Jędraszewski stwierdził, że rząd chce doprowadzić do "ateizacji narodu"

- Pamiętam, jak w czasach komunistycznych usuwano religię ze szkół. Dokładnie według tego samego schematu, który robi się dzisiaj. Chodzi o ten sam cel: ateizację narodu polskiego - grzmiał arcybiskup Marek Jędraszewski w trakcie niedzielnej mszy. Metropolita krakowski winą za całą sytuację obarczył rządzących.

Abp. Marek Jędraszewski przewodniczył sumie pontyfikalnej w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. W homilii przypomniał o tym, że "począwszy od czasów Oświecenia pojawił się ruch antychrześcijański, który neguje prawdę o Bogu, człowieku i jego godności". Wskazywał, że "współcześnie chrześcijanie stają się obiektem szyderstw z uwagi na życie w czystości". 

 

- Wyśmiewane to jest, poniżane. Propaguje się antychrześcijański, prawdziwie pogański styl myślenia i postępowania, który uwłacza - jakże często - godności ludzkiego ciała - wskazywał.

Lekcje religii w szkołach. Abp. Marek Jędraszewski: To nie są zwykłe rozporządzenia ministerialne

Za "dążenie, by ograniczyć głoszenie Ewangelii" obarczył polityków koalicji Donalda Tuska, w tym m.in. minister edukacji Barbarę Nowacką, która zapowiedziała mniej lekcji religii w szkołach.

 

- Tak trzeba rozumieć zamysły współcześnie rządzących naszym państwem, by wprowadzać ograniczenia, gdy chodzi o nauczanie religii w szkołach: żeby dzieci i młodzież miały coraz mniej bożej wiedzy o swojej godności i tym bardziej łatwo ulegały współczesnym ideologiom, które burzą naturalny porządek; godność kobiety i mężczyzny - wyjaśniał abp Jędraszewski.

 

ZOBACZ: Zmiany w polskim Kościele? "Ludzie są rozczarowani"

 

Duchowny wspomniał, że rządzącym zależy, by "od przedszkola dzieci deprawować".

 

- To nie są zwykłe rozporządzenia ministerialne. Za tym kryje się bardzo jasny program niszczenia godności człowieka w nas, w pokoleniach, które rodzą się i wzrastają - grzmiał z mównicy duchowny.

 

Następnie porównał te działania do okresu komunizmu.

 

- Pamiętam, jak wtedy usuwano religię ze szkół. Dokładnie według tego samego schematu, który robi się dzisiaj. Chodzi o ten sam cel: ateizację narodu polskiego - wskazał metropolita krakowski.

Karolina Gawot / pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie