Nowe świadczenie z ZUS. Listy trafiają do Polaków. 1500 zł od października
ZUS właśnie rozpoczął wysyłkę korespondencji do tysięcy osób w Polsce. W listach informuje, jak skorzystać z nowych świadczeń socjalnych i uzyskać 1500, a nawet 1900 zł miesięcznego wsparcia z programów rządowych. Do kogo są one adresowane i od kiedy zaczną obowiązywać?
Beneficjentami nowych świadczeń wypłacanych przez ZUS w ramach programu Aktywny Rodzic są rodzice dzieci, które nie ukończyły trzeciego roku życia. To właśnie oni uzyskają wsparcie finansowe, pozwalające choćby częściowo pokryć koszty opieki nad dzieckiem.
Jak podaje Iwona Kowalska-Matis - rzeczniczka ZUS na Dolnym Śląsku, obecna wysyłka listów to akcja informacyjna, której celem jest przygotowanie rodziców na skorzystanie z nowych form wsparcia.
Program Aktywny Rodzic - na jakie wsparcie mogą liczyć rodziny z dziećmi?
1 października 2024 roku, w ramach programu Aktywny Rodzic, wystartują trzy nowe świadczenia wypłacane z ZUS, czyli: "aktywni rodzice w pracy" (tzw. "babciowe"), "aktywnie w żłobku" oraz "aktywnie w domu".
ZOBACZ: Zmiany w ustawie o budownictwie. Uderzą w patodeweloperów
Pierwsze z nich jest kierowane do pracujących rodziców i opiekunów, drugie przysługuje wówczas, kiedy dziecko przebywa w żłobku, a trzeci rodzaj pomocy zastąpi dotychczasowy kapitał opiekuńczy z tą różnicą, że będzie przysługiwać również na pierwsze dziecko.
Wnioski pozwalające ubiegać się o pieniądze z ZUS można składać od początku października, wyłącznie drogą elektroniczną.
Ile wyniesie "babciowe" a ile pozostałe świadczenia w ramach programu Aktywny Rodzic?
Świadczenie "aktywni rodzice w pracy" jest dedykowane opiekunom, którzy chcą pozostać aktywni zawodowo. Będzie przyznawane na dzieci w wieku od 12 do 35 miesiąca życia, które nie uczęszczają do żłobka, przedszkola albo klubu dziecięcego i nie pozostają pod opieką prywatnego opiekuna. Jego wysokość wyniesie 1500 zł lub 1900 zł - na dziecko z niepełnosprawnością.
Jeśli natomiast maluch chodzi do żłobka lub przedszkola, rodzice i opiekunowie będą mogli skorzystać ze świadczenia "aktywnie w żłobku". Zastąpi on dotychczasowe dofinansowanie żłobkowe wypłacane przez ZUS w kwocie 400 zł miesięcznie.
ZOBACZ: Ostatnie dni, by zdecydować o emeryturze. Okienko w ZUS się zamyka
Nowe świadczenie będzie pokrywać koszty opłaty za korzystanie z placówki lub z pomocy opiekuna dziennego w kwocie do 1500 zł miesięcznie, a w przypadku dziecka z orzeczeniem o niepełnosprawności – do 1900 zł. Warto pamiętać, że w kwotę tę nie wlicza się wyżywienie.
Z myślą o rodzicach i opiekunach, którzy nie będą beneficjentami dwóch powyższych świadczeń, przygotowano wsparcie "aktywnie w domu". Będzie ono przysługiwać na dzieci od 12 do 35 miesiąca życia i obejmie przede wszystkim rodziców nieaktywnych zawodowo. Kwota w wysokości 500 zł będzie wypłacana dla każdego dziecka w rodzinie.
Program Aktywny Rodzic - kiedy można spodziewać się pierwszych wypłat?
Należy podkreślić, że z trzech nowych programów ZUS mogą skorzystać wszyscy rodzice. Prawo do pobierania dofinansowania w żadnym przypadku nie jest uzależnione od dochodów rodziny.
Jak podkreśla rzecznik ZUS w województwie zachodniopomorskim, w konkretnym miesiącu można będzie skorzystać wyłącznie z jednego świadczenia. Jeśli natomiast sytuacja zawodowa wnioskodawców ulegnie zmianie, nie będzie problemu z przejściem z jednego świadczenia na inne.
ZOBACZ: 500 plus dla małżeństw? Wyjaśniamy, kto miałby skorzystać ze świadczenia
Kiedy będą wypłacane pieniądze z programu Aktywny Rodzic? To pytanie, które z pewnością zadaje sobie większość rodzin z małymi dziećmi.
Szacuje się, że pierwsze wypłaty pojawią się w listopadzie i grudniu – po weryfikacji wniosków przez ZUS. Ze wstępnych danych wynika, że z programu skorzysta nawet 570 tysięcy dzieci w wieku od roku do trzech lat.
O tym, że wraz z pojawieniem się dziecka na świecie wydatki rodziny diametralnie rosną, nie trzeba przekonywać żadnego rodzica. Poza nimi problemem jest często brak aktywności zawodowej jednego z opiekunów. Program Aktywny Rodzic ma temu zaradzić i pomóc powrócić na rynek pracy.
Czytaj więcej