Włoska ofensywa przeciwko pizzy hawajskiej. Cena zwala z nóg

aktualizacja: Świat
Włoska ofensywa przeciwko pizzy hawajskiej. Cena zwala z nóg
Zdjęcie ilustracyjne / Pixaby.com
Zawrotna cena pizzy hawajskiej we Włoszech

100 euro za pizzę hawajską - jeden z internautów udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie menu włoskiej restauracji, w której wprowadzono taką zaporową cenę. Pod wpisem rozgorzała dyskusja. "Za profanację się płaci" - uważają komentujący. Pizza z ananasem ma jednak również rzesze obrońców.

Pizza jest dla Włochów świętością, a tamtejsi mieszkańcy nie akceptują połączenia swojego popisowego dania z ananasem. Okazuje się, że właściciele punktów gastronomicznych nie mają zamiaru tego ukrywać. 

Włochy. Ofensywa przeciwko pizzy hawajskiej

Użytkownik Marek Ciesla pokazał na platformie X zdjęcie menu jednego z włoskich lokali, w którym wprost jest napisane: "Powiedz NIE anansowi na pizzy". Mimo tak dosadnemu przesłaniu klienci wciąż mają wybór, ale muszą za niego srogo zapłacić. 

 

Okazuje się, że pizza hawajska w tej restauracji kosztuje nawet 10 razy więcej niż inne rodzaje pizzy. Dla porównania zwykła pizza z pomidorami i burratą kosztuje 11 euro (około 50 zł), a z dodatkiem ananasa 100 euro, czyli około 430 złotych

 

ZOBACZ: Włochy. Mieszkańcy wskazali, czym jest dla nich "pizza grozy"

 

Pod postem szybko wybuchła dyskusja na temat tego dania. "Za profanacje się płaci", "I dobrze. To opłata za obelgę dla włoskiej kuchni", "Hawajska we Włoszech to jakaś aberracja" - piszą internauci.

 

Z drugiej strony wiele osób nie rozumie, w czym Włochom zawinił ananas. "Pizza warta każdej ceny", "Najlepsza pizza. Zamawiałbym", Denerwuje mnie podejście, że coś jest profanacją jedzenia jak tyłu ludziom smakuje" - kontrują. 

Włoch "naprawił" pizzę hawajską

Jednym z obrońców koncepcji pizzy z ananasem jest Włoch, Gino Sorbillo. Jest szanowanym "pizzaiolo" z restauracjami na całym świecie. Jego lokale są m.in. w Miami, Nowym Jorku, Mediolanie, Hiszpanii, Rzymie czy Tokio. Przy okazji nowo otwartego punktu w Neapolu postanowił... "naprawić" pizzę hawajską

 

ZOBACZ: Chiny. Pizza Hut w Hongkongu sprzedaje pizzę z wężem

 

Sekretem jego jest brak pomidorowej bazy. - Zamiast tego nakładam trzy wędzone sery, a to zmienia pizzę, nabiera ona innego smaku - wyjaśnił. Dodatkowo zanim ananas wyląduje na placku jest odpowiednio pieczony, aby uzyskać karmelizowaną skórkę. Pizza została nazwana "Margherita con Ananas" i kosztuje 7 euro.

 

 - Pary są ważne w jedzeniu. Jeśli dobrze połączysz składniki, wynik jest dobry. Ludzie, którzy są ciekawi gastronomii, jedzą naszą pizzę, co oznacza, że dobrze nam poszło - powiedział. 

Ostateczny głos w sprawie hawajskiej. Robert Makłowicz: To nie jest pizza

Głos na temat pizzy hawajskiej wielokrotnie zabierał także nasz rodzimy autorytet kulinarny. 

 

- Hawajska to nie jest pizza. Równie dobrze można położyć na pizzy kiszoną kapustę - mówił Robert Makłowicz. Według dziennikarza najlepsza pizza to taka, która jest najprostsza. 

 

- Margherita albo pizza bianca bez pomidorów. A w ogóle najchętniej jadam focaccię, czyli protoplastę pizzy. Bo jest doskonała. Zwłaszcza z rozmarynem, solą morską i oliwą - przekonywał.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie