Chciał skasować bilet, stracił cierpliwość. Po chwili trafił do szpitala
Awantura o kasownik w warszawskim tramwaju. Jeden z pasażerów był tak zniecierpliwiony, że postanowił wyrazić swoje niezadowolenie, atakując stojącego obok mężczyznę. W konsekwencji jednak to napastnik potrzebował pomocy. Na miejsce przyjechało pogotowie.
W piątek na spokojny przejazd nie mogli liczyć pasażerowie linii 9, który przemieszczali się w kierunku centrum Warszawy.
Na skrzyżowaniu ulic Grójeckiej z Wawelską 50-latek wsiadł do tramwaju. Był tak zniecierpliwiony czekaniem na dostęp do kasownika, że nie wytrzymał i zaatakował znajdującego się w pobliżu 20-latka, który miał mu utrudniać skasowanie biletu.
Warszawa. Incydent w tramwaju, na miejsce przyjechało pogotowie
"Napastnik uderzył 'z główki' 20-latka" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, która również opublikowała zdjęcia z interwencji służb pogotowia.
ZOBACZ: Seniorka z nożem na ulicy. Przekonywała, że jest dzieckiem i chce się pobawić
20-latek nie doznał urazu. Los chciał, że poszkodowany został napastnik - uderzył tak mocno, że 50-latek trafił do szpitala z trzycentymetrową raną głowy, która wymagała zszycia.
Nie ma informacji, jakie poniesie konsekwencje w związku z atakiem na innego pasażera.
Czytaj więcej