Luksusowy aston martin zderzył się z ciągnikiem. Zaskakujący ruch policji
Superszybki aston martin za blisko milion złotych niegroźnie zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Wina nie była oczywista. Dopiero po przejrzeniu monitoringu policja uznała, że mandaty należą się obydwu kierowcom.
Przy ulicy 3 Maja w Świerklańcu w województwie śląskim doszło do kolizji z udziałem Astona Martina DB12.W terenie zabudowanym 37-latek kierujący autem za blisko milion złotych postanowił wyprzedzić kolumnę pojazdów, na czele której jechał ciągnik marki Ursus.
W tym samym momencie 74-latek za kierownicą maszyny rolniczej zaczął skręcać w lewo i doszło do zderzenia. Na miejsce zostały wezwane służby, nikomu nic się nie stało.
Mandaty dla obydwu kierowców. Policjanci z apelem
Po przejrzeniu monitoringu policjanci ukarali mandatami obydwu kierujących. Dlaczego? Otóż manewrując ciągnikiem rolniczym mężczyzna nie zachował według nich szczególnej ostrożności, a kierujący osobówką wyprzedzał inne pojazdy, ostatecznie uderzając w skręcającego ursusa.
ZOBACZ: Siedmiolatka błąkała się w nocy przy torach. Matka wyrzuciła ją z domu
Policjanci z Tarnowskich Gór przy okazji tego zdarzenia przypomnieli, że zgodnie z przepisami, każdy kierujący pojazdami przed rozpoczęciem zmiany kierunku jazdy powinien zachować szczególną ostrożność, czyli: zwiększyć uwagę i dostosować zachowanie do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze.
"To samo tyczy się przepisów prawa, w których niedozwolone jest wyprzedzanie pojazdów, nie upewniając się, czy inny uczestnik ruchu drogowego nie rozpoczął innego manewru, szczególnie w rejonie skrzyżowań" - dodali mundurowi.
Czytaj więcej