Wypadek w Ułęży. Trzy osoby trafiły do szpitala
Trzy osoby trafiły do szpitala po wypadku na prostym odcinku drogi w woj. lubelskim. Zderzył się tam dwa auta. - W wyniku zdarzenia hyundai wypadł z drogi i przewrócił się na dach - powiedział nadkom. Andrzej Fijołek w rozmowie z polsatnews.pl. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Do zdarzenia doszło w czwartek rano na drodze K48 w miejscowości Ułęż w powiecie ryckim w województwie lubelskim na wysokości stacji benzynowej.
- Kobietę kierującą Oplem Mokka na prostym odcinku drogi musiało najwyraźniej coś rozproszyć. Nagle wjechała na przeciwległy pas ruchu, którym podróżował hyundai. W wyniku zderzenia czerwony samochód (hyundai) wypadł z drogi i przewrócił się na dach - wyjaśnił przebieg sytuacji nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
Wypadek w miejscowości Ułęż. Auto przewróciło się na dach. Są ranni
Rzecznik przekazał, że kobieta kierująca oplem przewoziła czwórkę pasażerów, w tym dwoje dzieci. Z kolei w drugim aucie znajdowały się trzy osoby dorosłe.
ZOBACZ: Wypadek na Woronicza. Jest decyzja w sprawie kierowcy
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Po przebadaniu wszystkich poszkodowanych, zadecydowano o przetransportowaniu pasażerów hyundaia do szpitala. Lądował również śmigłowiec LPR.
- Droga pozostaje zablokowana. Policja kieruje samochody na objazdy - zaznaczył nadkomisarz Fijołek.
Około godz. 13 policja przekazała, że droga jest już przejezdna.
Czytaj więcej