Praktykant stopniowo okradał pizzerię. Uzbierał kilka tysięcy złotych
18-letni praktykant ukradł z pizzerii ponad 7,6 tys. złotych. Zakup opłacany przez klienta gotówką nabijał na kasę fiskalną, a gdy ten nie zabrał paragonu, anulował transakcję i zabierał pieniądze. Jego plan jednak zawiódł. Za oszustwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjantom z Kościerzyny (woj. pomorskie) udało się zamknąć sprawę oszustwa, nad którą pracowali od kilku dni. Chodzi o lokalną pizzerię, z której ukradziono ponad 7,6 tys. zł. Pokrzywdzony właściciel lokalu zrelacjonował funkcjonariuszom z pomorskiej policji, że pieniądze zniknęły między połową lipca a początkiem sierpnia.
Kościerzyna. Zatrzymano 18-latka. Ukradł z pizzerii niemałą sumę
Jak się okazało, sprawcą kradzieży był 18-letni praktykant, którego poczynania uchwyciły kamery monitoringu. Obsługując klientów, którzy płacili gotówką, nabijał zakup na kasę fiskalną - jednak jeśli klient nie zabrał ze sobą paragonu, młody mężczyzna dokonywał anulowania transakcji. Pozyskane w ten sposób pieniądze wypłacał z kasy i władał do kieszeni.
ZOBACZ: Podniósł zgubiony telefon. Do jego drzwi zapukała policja
18-latek został zatrzymany w środę. Trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut oszustwa, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W czwartek prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
Jak podkreśliła w oświadczeniu pomorska policja, praca przy tej sprawie nie jest jeszcze zakończona. Funkcjonariusze analizują zapisy z kamer, aby upewnić się, czy zatrzymany nie ma na swoim koncie większej liczby oszustw na szkodę pracodawcy.
Czytaj więcej