Najnowszy sondaż przed wyborami w USA. "Fundamentalna zmiana" w kluczowych stanach
Kamala Harris prześcignęła Donalda Trumpa o cztery punkty procentowe w stanach Michigan, Wisconsin i Pensylwanii, czyli tak zwanych "swing states", gdzie wyborców demokratów i republikanów jest niemal po równo. To zdecydowany zwrot w porównaniu z wynikami sondaży z początku lipca, które uwzględniały start Joe Bidena. Media określiły najnowsze dane mianem "fundamentalnej zmiany w wyścigu".
Wyścig o fotel prezydencki w USA nabiera rozpędu. W sobotę pojawiły się wyniki nowego sondażu prezydenckiego Siena Polls przygotowanego dla "The New York Times".
Uzyskane wyniki mogą zaskoczyć. Okazało się, że Kamala Harris wyprzedza Donalda Trumpa o cztery punkty procentowe w trzech kluczowych stanach: Michigan, Wisconsin i Pensylwanii. Regiony te należą do tzw. "swing states", czyli "stanów wahających się", w których ze względu na niemal równą liczbę sympatyków obu partii trudno oszacować zwycięstwo. Zwycięstwo może mieć fundamentalne znaczenie dla całościowych wyników wyborów.
W każdym z tych trzech stanów 50 proc. ankietowanych zadeklarowało, że oddałoby swój głos na Kamalę Harris. Jednocześnie 46 proc. badanych wyraziło poparcie dla Donalda Trumpa.
Wybory w USA 2024. Zwrot w tak zwanych "swing states"
Wśród "swing states” wymienia się Arizonę, Georgię, Michigan, Pensylwanię, Wisconsin, Karolinę Północną i Nevadę. Pod koniec lipca badanie sondażowe zlecone przez agencję Bloomberga wykazało, że Harris prowadzi w Michigan, Nevadzie, Arizonie i Wisconsin, a w Georgii remisuje z Trumpem.
ZOBACZ: Harris i Walz rozpoczęli wyścig o Biały Dom. "Jest robota do wykonania"
To bardzo duża zmiana, jeśli spojrzy się na wyniki badania z początku lipca, kiedy to potencjalnym kandydatem demokratów był Joe Biden. Wówczas Trump wyprzedzał go o dwa punkty procentowe w pięciu z siedmiu stanów wahadłowych. Wyrównaną walkę pomiędzy dwoma kandydatami obserwowano przez cały poprzedni rok.
Wybory w USA 2024. Zwrot w wyścigu o fotel prezydencki
"The New York Times" nazwał pojawienie się Harris "fundamentalnym zwrotem w wyścigu". Dziennik podkreślił jednak, że istnieją dwa aspekty, w których wielu wyborców decyduje się jednak zaufać Donaldowi Trumpowi. Chodzi o kwestie gospodarki i imigracji, które pozostają centralnym tematem w walce o fotel prezydencki.
ZOBACZ: Donald Trump zgodził się na debatę. "Nie mogę się doczekać"
W piątek Donald Trump zgodził się na debatę z Kamalą Harris w telewizji ABC. Zaplanowano ją na 10 września. O swojej decyzji mówił na konferencji prasowej w swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.
Czytaj więcej