Zbigniew Bogucki będzie kandydatem na prezydenta? Wskazał istotną datę

- Rozmowy toczą się szerzej. Jest zespół, który pracuje nad wyborem najlepszego kandydata, ale takie sprawy lubią ciszę - powiedział Zbigniew Bogucki, pytany czy rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim o swoim starcie w wyborach prezydenckich.

Poseł PiS nie chciał zdradzić szczegółów o pracach partii nad wyborem kandydata. Zaznaczył jednak, że 11 listopada to data, "kiedy powinniśmy poznać kandydata Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy". - Ale ja mam nadzieję, że to będzie kandydat obozu szerszego, prawicowego, konserwatywnego, który będzie wykraczał poza granice PiS. To jest nam potrzebne, żeby wygrać wybory - podkreślił Bogucki.

Co z subwencją PiS? "Władza chce wykluczyć demokrację"

Pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza ma zdecydować o ewentualnym odebraniu subwencji PiS, w związku z odrzuceniem sprawozdania finansowego za kampanię wyborczą partii.

- Musimy brać (pod uwagę) taką alternatywę, dlatego że mamy do czynienia z władzą, która nie szanuje prawa, nie szanuje reguł, która chce wykluczyć demokrację, tzn. największe ugrupowanie opozycyjne - komentował Bogucki.

WIDEO: Zbigniew Bogucki w "Gościu Wydarzeń"

W piątek premier Donald Tusk mówił o "układzie zamkniętym" w czasach rządów PiS i nadużyciach, które miały kosztować Skarb Państwa 100 mld zł.

- Oni nie odpuszczą, bo wiedzą, że zagalopowali się zbyt daleko. Wiedzą, że gdyby PiS odzyskało władzę, a to jest absolutnie możliwe, patrząc na nastroje społeczne, na to, że rząd jest bardzo źle oceniany (...), to Donald Tusk tworzy układ zamknięty. On jest mistrzem w odwracaniu pojęć. Wtedy, kiedy mówi o układzie zamkniętym w Zjednoczonej Prawicy, właśnie sam to realizuje bardzo twardo - odpowiadał poseł PiS.

ZOBACZ: Donald Tusk informuje o "układzie zamkniętym". Ogłasza nową współpracę służb

- Donald Tusk pięknie potrafi opowiadać. Natomiast jeśli chodzi o pracę, jest po prostu leniem. Czasami jest dezerterem. Raz zdezerterował z Polski, później zdezerterował przed starciem z prezydentem Andrzejem Dudą. Dlaczego to robi? Przede wszystkim dlatego, że ten rząd jest martwy programowo, jeżeli chodzi o realizację obietnic wyborczych (...). Wszystko co robi dzisiaj Donald Tusk, jest de facto pudrowaniem tego trupa - mówił dalej Bogucki.

Pat w Waszyngtonie. Polska bez ambasadora?

Dotychczasowy ambasador Polski w USA Marek Magierowski wrócił do kraju. Do Stanów Zjednoczonych udał się natomiast Bogdan Klich, ale ten nie jest powołany na ambasadora przez prezydenta. Co dalej z polską placówką w USA?

ZOBACZ: Były minister obrony Bogdan Klich: Joe Biden jest przywódcą całego Zachodu

- Widzę wyjście, żeby wreszcie rząd, przede wszystkim premier i minister spraw zagranicznych uznali prerogatywy głowy państwa, że ma też wpływ na nominacje ambasadorskie. Wszyscy wiemy jakie głupoty wygadywał pan Klich na temat Donalda Trumpa i on jest dzisiaj wysyłany do Waszyngtonu, żeby budować relacje? To jest kpina - podkreślił Zbigniew Bogucki.

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć TUTAJ.

WIDEO: Były prezydent o polityku PiS. "Nie chcę chwalić, ale obserwuję"