Brytyjski turysta zatrzymany. Chciał zostawić "swój ślad" w historycznym miejscu

Świat
Brytyjski turysta zatrzymany. Chciał zostawić "swój ślad" w historycznym miejscu
Pixabay.com/SCAPIN
Brytyjski turysta zatrzymany w Pompejach. Tak tłumaczył się karabinierom

Brytyjski turysta wyrył inicjały swoje oraz swoich córek na murze Domu Westalek w parku archeologicznym w Pompejach. Jak wyjaśnił karabinierom, którzy go zatrzymali, chciał "pozostawić swój znak" po wizycie w ruinach antycznego miasta. Grozi mu surowa kara.

Lokalny portal Napoli Today podał, że 37-letniego mężczyznę przyłapali w środę na gorącym uczynku pracownicy ochrony, którzy wezwali karabinierów, widząc, że turysta zdążył wyryć ostrym przedmiotem przy wejściu trzy inicjały, datę 7 sierpnia 2024 roku oraz napis "MYLAW".

Włochy. Brytyjski turysta zatrzymany. Wyrył swoje inicjały w Pompejach

Wandal został zatrzymany i spisany. Zarzucono mu wyrządzenie szkód dziedzictwu artystycznemu, za co nowa ustawa przewiduje surowe kary.

 

ZOBACZ: Symbol Włoch wraca po ponad dekadzie. Turyści będą zachwyceni

 

Turysta przeprosił, tłumacząc, że wyrył inicjały swoje i dwóch córek, by "pozostawić znak" po swojej wizycie na obszarze wykopalisk.

Nowe odkrycie w Pompejach. Niebieskie sanktuarium

W czerwcu archeolodzy poinformowali o nowym odkryciu w Pompejach. Na terenie wykopalisk oznaczonym jako Regio IX znaleziono pokój o powierzchni około ośmiu metrów kwadratowych.

 

Pomieszczenie pomalowane jest na niebiesko i najpewniej pełniło funkcję sanktuarium. Według Nova.news, miejsce służyło do rytualnych obrzędów i konserwacji obiektów sakralnych.  

 

Pomieszczenie okazało się bogato zdobione ściennymi malowidłami. Jak wymieniono, na murach znajdują się wizerunki kobiet, symbole czterech pór roku, zwierzęta hodowlane, a także atrybuty pasterzy i myśliwych.

 

Niebieski kolor sanktuarium jest bardzo wyjątkowy, ponieważ do tej pory był rzadko spotykany w okolicach Pompejów.  

Park archeologiczny w Pompejach

Pompeje leżą w regionie Kampanii na południu Włoch. Zostały zniszczone w czasach cesarstwa rzymskiego przez erupcję Wezuwiusza w 79 roku. Ruiny tamtejszej cywilizacji położone są około 20 km od chętnie odwiedzanego przez turystów Neapolu.

 

ZOBACZ: Antyki warte miliony wróciły do Włoch. "Tam, gdzie ich miejsce"

 

Popiół wulkaniczny zachował budowle i pozostawione tam przedmioty w dobrym stanie, dzięki czemu archeolodzy są w stanie dowiedzieć się wielu rzeczy o życiu mieszkańców starożytnego imperium.

nn / PAP/Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie