Papież Franciszek przemawiał. Nagle audiencja została przerwana

Świat
Papież Franciszek przemawiał. Nagle audiencja została przerwana
PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Audiencja papieża Franciszka zakłócona przez aktywistów

Aktywistki działające na rzecz ochrony praw zwierząt zakłóciły cotygodniową audiencję papieża Franciszka w Watykanie. Podczas happeningu trzymały w rękach tabliczki z postulatami dotyczącymi zaprzestania walk byków.

Dwie aktywistki z międzynarodowej organizacji PETA, która broni przestrzegania praw zwierząt, przerwało spotkanie z papieżem, wykrzykując swoje postulaty, zanim na dobre zostały usunięte przez ochronę.


"Walki byków są grzechem", "Przestańmy czcić corridy" - właśnie z takimi napisami na trzymanych w rękach tabliczkach i koszulkach zwolennicy humanitarnego traktowania zwierząt pojawiły się w auli, w której odbywała się audiencja.

PETA apeluje do papieża Franciszka: Skończmy z walkami byków

Organizacja PETA wystosowała ostatnio także oficjalny apel do papieża, który zdaniem aktywistów "musi natychmiast potępić krwawy sport i zmazać wstydliwe więzy z nim Kościoła Katolickiego ".

 

ZOBACZ: Papież kończy urlop. Wybrał się do parku rozrywki


Środowy protest był jednym z kilku zorganizowanych w ostatnich latach, mających na celu wezwanie pochodzącego z Argentyny biskupa Rzymu do stanowczego opowiedzenia się przeciwko walkom byków.

Kościół już raz potępił corridy

Corridy lub walki byków są kontrowersyjną tradycją praktykowaną w Hiszpanii, kilku krajach Ameryki Łacińskiej, a także niektórych regionach południowej Francji i Portugalii. Każdego roku, zgodnie z danymi przytaczanymi przez PETA, w corridach giną dziesiątki tysięcy byków.


W XVI w. papież Pius V zakazał walk byków jako "okrutnych" i sprzecznych z chrześcijańskimi wartościami. Katoliccy księża, zdaniem PETA, wciąż uczestniczą jednak w corridach i służą torreadorom w kaplicach zbudowanych na arenach walk.


Walki byków są uważane w Hiszpanii za tradycję, ale tak naprawdę to krwawy sport polegający m.in. na dźganiu zwierząt ostrym kijem przed ich ostatecznym zabiciem.

 

ZOBACZ: Bułgarzy przecierali oczy ze zdziwienia. To zwierzę naprawdę żyje na obrzeżach Sofii


Watykan jak na razie nie skomentował środowego incydentu. Na potępienie corrid zdecydował się natomiast brytyjski ksiądz Terry Martin, który wystąpił nawet w kampanii PETA, trzymając baner z napisem "Torturowanie zwierząt jest grzechem".


Sama organizacja przypomina ponadto, że to właśnie papież Franciszek w encyklice Laudato Si' stwierdził, iż "każdy akt okrucieństwa wobec jakiejkolwiek istoty żywej stoi w sprzeczności z ludzką godnością".

Adrianna Rymaszewska / pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie