Serena Williams oburzona. Luksusowy hotel musiał przepraszać gwiazdę tenisa
Luksusowy paryski hotel musiał przepraszać gwiazdę tenisa Serenę Williams. Wielokrotna mistrzyni poskarżyła się bowiem w mediach społecznościowych, że odmówiono jej stolika w restauracji. Powodem był aktualny brak wolnych miejsc w lokalu. "Będziemy zaszczyceni mogąc gościć panią ponownie" - oświadczył później hotel w oficjalnym stanowisku.
The Peninsula Hotel, jeden z bardziej ekskluzywnych obiektów w stolicy Francji, nie ma powodów do zadowolenia. Post, w którym Serena Williams wyraziła głęboki zawód i rozczarowanie faktem, że jej i jej rodzinie odmówiono stolika w należącej do lokalu restauracji, zobaczyło w sieci ponad 4 mln osób. W większości byli to fani wielkiej tenisowej legendy i trzeba przyznać, że całe gros stanęło po stronie emerytowanej sportsmenki. W konsekwencji hotel musiał wydać oświadczenie.
Odmówili stolika Serenie Williams. Teraz przepraszają
"Ojej! Hotel The Peninsula Paris odmówił mi wstępu na dach, by zjeść w pustej restauracji i lepszym miejscu. Nigdy nie zdarzyło mi się to w obecności moich dzieci. Zawsze musi być ten pierwszy raz" - napisała urażona Williams na platformie X, która chciała zjeść posiłek w towarzystwie swoich dwóch córek - 6-letniej Alexis i 11-miesięcznej Adrii.
ZOBACZ: Zwycięskie siostry na igrzyskach w Paryżu. Australijki ze złotymi medalami
Nie minęło dużo czasu, a 23-krotnej mistrzyni Wielkiego Szlema odpowiedział sam zarządca hotelu, przepraszając i tłumacząc, że feralnego dnia bar na dachu "był w pełni zarezerwowany". - Jedyne wolne stoliki, które Pani widziała, należały do naszej restauracji, L'Oiseau Blanc, która też była w pełni zarezerwowała. Zawsze byliśmy zaszczyceni, mogąc Panią gościć i zawsze chętnie ugościmy Panią ponownie - przekazał.
Nowe światło na cała sprawę rzuciła później także w rozmowie z "Variety" jedna z zatrudnionych w L'Oiseau Blanc kelnerek. Jak przyznała, jej kolega zwyczajnie nie rozpoznał Williams i teraz jest z tego powodu bardzo zasmucony. Odmowa nie była jednak powodowana niczym personalnym.
Plejada gwiazd w Paryżu. Serena Williams kibicuje olimpijczykom
Serena Williams przybyła do Paryża wraz z rodziną krótko przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich 2024. Podczas ceremonii otwarcia była jednym z kilku sportowców, którzy nieśli olimpijski znicz.
ZOBACZ: Zawodnik z Filipin z medalami. Kraj zapewni mu mieszkanie i zapas makaronu
Po wydarzeniu tenisistka pozostała w stolicy Francji i wystąpiła na paru związanych z igrzyskami eventach. Dostrzec ją można było również w loży honorowej na trybunach podczas meczu finałowego między Novakiem Djokovicem a Carlosem Alcarazem.
Przed ogłoszeniem przejścia na emeryturę to właśnie Serena Williams była pewnym ogniwem amerykańskiej reprezentacji w drodze po olimpijskie złoto. W 2012 r. w Londynie wygrała w singlu i deblu ze swoją siostrą, Venus. Obie panie triumfowały zespołowo także w Sydney w 2000 r. i Pekinie w 2008 r.
Czytaj więcej