Porażka Anity Włodarczyk. Było blisko medalu

Anita Włodarczyk przyjechała na Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu z rekordem 72,92 m. Dzięki niemu zdobyła brązowy medal na czerwcowych mistrzostwach Europy w Rzymie.

Mimo licznych sukcesów jakie 38-latka odniosła w swojej karierze, tym razem nie była faworytką do zdobycia medalu olimpijskiego.

Po pierwszej próbie Anita Włodarczyk była czwarta z wynikiem 73,17 m. Do podium w tej turze polskiej zawodniczce zabrało 10 cm do trzeciej Hanny Skydan, reprezentantki Azerbejdżanu.

Anita Włodarczyk bez medalu. Zabrakło kilku centymetrów

W drugiej próbie Włodarczyk rzuciła 72,18 m i spadła na piątą pozycję. Po trzeciej kolejce polska młociarka nie poprawiła wyniku i wylądowała na siódmym miejscu z 73,13 m.

ZOBACZ: Pływaczka z Paragwaju wyrzucona z wioski olimpijskiej. "Niewłaściwe zachowanie"

W czwartej próbie zawodniczka uzyskała 73,61 m i awansowała na szóstą pozycję. Następnie, w piątej kolejce rzuciła 74.23 m i zajęła czwarte miejsce, na którym już pozostała. Po ostatniej turze młot zahaczył o siatkę i wylądował na 69,77 m. Włodarczyk zabrakło czterech centymetrów do trzeciej Chinki Zhao Jie.

Złoto zdobyła Kanadyjka Camryn Rogers, a złoto - Amerykanka Annette Echikunwoke.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu. W kwalifikacjach było blisko porażki

Do finału w rzucie młotem zakwalifikowało się pięć zawodniczek z osiągniętym minimum kwalifikacyjnym, wynoszącym 73,00 metry, oraz siedem najlepszych spośród pozostałych.

Anita Włodarczyk, złota medalistka igrzysk w Londynie, Rio de Janeiro i Tokio, w kwalifikacjach uzyskała dopiero 12. wynik - 71,06 m, ostatni premiowany awansem.

- Są spore rezerwy, nie denerwowałam się. Na treningach młot lata na 73-74 metry - mówiła wówczas.

Igrzyska Olimpijskie 2024. Sprawdź raport specjalny polsatnews.pl.

WIDEO: Zapory w czeskiej Pradze Władze szykują się na powódź