Biskup Kielecki oburzony ceremonią otwarcia igrzysk. Zarządził modły
Biskup Kielecki Jan Piotrowski wyraził oburzenie słynnym już występem na ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, który jego zdaniem nawiązywał do "Ostatniej Wieczerzy". Duchowny wezwał, by podczas niedzielnej mszy świętej odśpiewać w kościołach pieść błagalną jako "wynagrodzenie dla Boga".
Biskup Kielecki Jan Piotrowski wystosował komunikat, w którym prosi, aby w niedzielę, 4 sierpnia odśpiewać "Suplikacje", jako wynagrodzenie Panu Bogu za bluźnierstwo, jakie miało miejsce podczas otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Suplikacje to katolicka pieśń błagalna, tradycyjnie śpiewana w okresach klęsk żywiołowych oraz nieszczęść.
"Eucharystia jest największym darem jaki Kościół otrzymał od Chrystusa. Dlatego każda profanacja czy ośmieszenie tego Daru jest bardzo bolesne dla osób wierzących do których również należą wierni diecezji kieleckiej" - napisał duchowny (pisownia oryginalna).
Jak wskazał, "szyderstwo z Ostatniej Wieczerzy, dokonane podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, było celowym znieważeniem i wyszydzeniem naszych największych Świętości".
Ceremonia otwarcia igrzysk jak "Ostatnia Wieczerza"? Organizatorzy zaprzeczają
Wcześniej organizatorzy paryskich igrzysk postanowili przeprosić katolików i przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, których oburzył fragment przedstawienia mający przypominać "Ostatnią Wieczerzę" Leonarda da Vinci. Zdaniem reżysera chodziło o podobny kompozycyjnie obraz "Święto bogów" Jana van Bijlerta, przedstawiające bankiet na Olimpie.
ZOBACZ: Polacy na otwarciu igrzysk olimpijskich. Tak powitali Paryż
"Interpretacja greckiego boga Dionizosa uświadamia nam absurdalność przemocy między ludźmi" - podkreślono we wpisie "The Olympic Games". Wiele osób nie wierzy w te tłumaczenia. Jedną z osób, które pokaz odebrały w inny sposób jest miliarder Elon Musk. "Skrajny brak szacunku wobec chrześcijan" - skomentował występ na platformie X.
Ceremonia otwarcia igrzysk w Paryżu. Watykan i duchowni nie kryją oburzenia
Występ wywołał również oburzenie metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Jak wynika ze stanowiska, abp Jędraszewski jest przekonany o tym, że sceny podczas ceremonii otwarcia były "tęczową parodią najświętszego dla chrześcijan wydarzenia". Jego zdaniem w ten sposób okazano agresję oraz brak szacunku i tolerancji, obrażając "ponad miliard chrześcijan żyjących na całym świecie".
ZOBACZ: Kontrowersje wokół ceremonii otwarcia. Ostra wymiana zdań w studiu
W sobotę do sprawy odniósł się również Watykan, który wyraził ubolewanie z powodu "pewnych scen" mających miejsce podczas otwarcia igrzysk. "Na prestiżowym wydarzeniu, podczas którego cały świat jednoczy się wokół wspólnych wartości, nie powinno być żadnych aluzji wyśmiewających przekonania religijne wielu osób" - stwierdziła w komunikacie Stolica Apostolska.
"Na prestiżowym wydarzeniu, podczas którego cały świat jednoczy się wokół wspólnych wartości, nie powinno być żadnych aluzji wyśmiewających przekonania religijne wielu osób" - podkreślono.
Czytaj więcej