Zderzenie kombajnu i osobówki w Barnisławiu. "Wygląda to bardzo źle"
W Barnisławiu (woj. zachodniopomorskie) zderzyły się ze sobą kombajn rolniczy oraz osobówka. Samochód znalazł się w całości pod pojazdem rolniczym. - Sytuacja wygląda bardzo źle. Strażacy mają problem z wyciągnięciem tego auta - przekazała p.o. asp. Katarzyna Leśnicka z komendy w Policach. Kierowca nie żyje, miał 18 lat.
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 11 na rzadko uczęszczanej drodze w Barnisławiu.
- Sytuacja wygląda bardzo źle. Kierowca kierujący kombajnem zauważył pojazd między Barnisławem a Smolęcinem. Z relacji kierującego kombajnem wynika, że próbował uciekać na pobocze, jednak kierujący tym samochodem jechał bardzo szybko, ok. 150 km/h i zjechał ze swojego pasa, wpadając pod kombajn - powiedziała w rozmowie z Interią p.o. asp. Katarzyna Leśnicka z komendy w Policach.
Zderzenie w Barnisławiu. Osobówka znalazła się pod kombajnem
Ze zdjęć z miejsca zdarzenia wynika, że cały samochód znalazł się pod kombajnem. Służby na razie nie wiedzą, kto w nim jechał. Strażacy mają problem z wyciągnięciem auta.
ZOBACZ: Tragedia na drodze. Czołowe zderzenie z ciężarówką
- Jedna osoba nie żyje, to kierowca osobówki. Miał 18 lat - przekazał nam mł. bryg. dr Tomasz Kubiak z KW PSP Szczecin. Jak dodał, kierowca kombajnu jest cały, nic mu się nie stało. Zostanie przebadany na obecność alkoholu w organizmie.
Służby ustalają, czy w samochodzie znajdował się ktoś poza kierowcą. - Samochód jest niemal w 100 proc. zmiażdżony. Tak koszmarnego wypadku nie mieliśmy od lat - powiedział.
ZOBACZ: Zderzenie osobówki i ciężarówki pod Górą Kalwarią. Nie żyje mężczyzna
Na miejscu pracuje obecnie kilka jednostek straży pożarnej, policja, służby medyczne, na pomoc wezwano także śmigłowiec LPR. Dodatkowo zadysponowano ciężki samochód ratownictwa technicznego z JRG PSP Stargard. Droga jest zamknięta w obu kierunkach.
Czytaj więcej