U wybrzeży Grecji zatonął jacht "Ethos". Kuriozalny powód
Luksusowy jacht "Ethos" wart ponad 80 mln zł zatonął u wybrzeży greckiej wyspy Kefalonia. Z jednostki ewakuowano dziesięć osób. Jak przekazano, prawdopodobną przyczyną zdarzenia było otwarcie bocznych drzwi, które umożliwiły wdarcie się wody na pokład.
47-metrowy luksusowy jacht "Ethos" zatonął i osiadł na mieliźnie u wybrzeży greckiej wyspy Kefalonia - przekazał dziennik "Independent".
Jak dodano, załoga jednostki nie zauważyła w porę otwartych drzwi bocznych. To tą drogą woda wdarła się na pokład, co spowodowało zatonięcie statku.
U wybrzeży Grecji zatonął jacht. Powodem otwarte boczne drzwi
W trakcie zdarzenia na pokładzie przebywało 10 osób. Było to pięciu turystów i pięciu członków załogi. Wszyscy zostali ewakuowani - nikt nie odniósł obrażeń.
Dziennik przekazał, że jacht został wzięty na hol przez łódź. Dokonano także inspekcji kadłuba.
"Ethos" na początku tego roku przeszedł renowację. Obecny właściciel kupił go w 2023 roku za 16 mln funtów (ponad 80 mln zł).
Jacht zbudowano 10 lat temu. Na pokładzie mieści się do 12 gości i dziewięciu członków załogi.
ZOBACZ: Wystrzelili fajerwerki z jachtu i wywołali pożar. "Jesteśmy oburzeni"
Na wyposażeniu jednostki znajduje się siłownia, jacuzzi, łaźnia parowa oraz kilka skuterów wodnych.
Za tydzień pobytu na jachcie trzeba zapłacić 180 tys. funtów (ponad 900 tys. złotych).
Czytaj więcej