Wjechał wprost pod pociąg. Z auta nic nie zostało
Jedna osoba zginęła w zderzeniu samochodu z pociągiem na niestrzeżonym przejeździe w Lublinie. Ruch kolejowy w tym miejscu został wstrzymany. To nie jedyny wypadek, do jakiego doszło w piątek rano. Na jednym z placów budowy pod Warszawą robotnik spadł z wysokości trzech metrów. Mężczyzna trafił do szpitala.
Zgłoszenie o wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Letniskowej w Lublinie służby otrzymały w piątek przed godz. 10.
Lublin: Tragedia na przejeździe kolejowym. Nie żyje mężczyzna
Jak ustalono, kierujący fordem wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. - Lokomotywa przesunęła pojazd o kilkadziesiąt metrów - powiedział nadkom. Kamil Gołębiowski z policji w Lublinie. Kierowca zginął na miejscu.
ZOBACZ: Dramat podczas skoku ze spadochronem. Ranną znaleziono na łąkach
Ruch kolejowy na trasie Lublin Główny - Lublin Zemborzyce jest zablokowany w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Na miejscu wypadku pracuje policja pod nadzorem prokuratury. Trwa ustalanie tożsamości kierowcy.
To nie jedyny wypadek do jakiego doszło w piątek przed godz. 10.
Czarna seria. Wypadek na placu budowy na Mazowszu
W Józefowie koło Otwocka na budowie przy ulicy Rakietowej jeden z robotników spadł z wysokości trzech metrów. Z urazami głowy trafił do szpitala.
"Pracownik budowlany z niewiadomych jeszcze przyczyn spadł z wysokości trzech metrów. Nasi ratownicy medyczni natychmiast przystąpili do czynności ratunkowych" - poinformowała w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.
Poszkodowany mężczyzna jest nieprzytomny. "Ma urazy głowy i musi być pilne hospitalizowany. Mężczyzna został już przekazany załodze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - przekazano. Ranny trafił do szpitala.
Czytaj więcej