Wielka wymiana więźniów. Na lotnisko przybył sam Putin
Władimir Putin osobiście pojawił się na lotnisku w Moskwie, by przywitać uwolnionych w ramach wymiany więźniów Rosjan. Na przybywających czekał czerwony dywan i straż honorowa, a dyktator obiecał uwolnionym nagrody. Z kolei samolot przewożący zwolnionych obywateli USA wylądował późnym wieczorem w czwartek w bazie lotniczej Andrews w stanie Maryland.
Do wymiany więźniów doszło w Ankarze, skąd następnie wystartowały samoloty do Rosji i Stanów Zjednoczonych. Była to największa wymiana więźniów między Moskwą a Zachodem od zakończenia zimnej wojny.
Wielka wymiana więźniów. Władimir Putin osobiście pojawił się na lotnisku
Władimir Putin osobiście przybył na lotnisko Wnukowo w Moskwie, by spotkać się ze zwolnionymi Rosjanami.
Dyktator podziękował powracającym, związanym ze służbą wojskową, za "lojalność wobec przysięgi i Ojczyzny" - donosi propagandowa agencja Interfax. Putin zapowiedział, że wracającym zostaną wręczone odznaczenia państwowe, a dodatkowo będzie się z nimi spotykał i "rozmawiał o przyszłości".
ZOBACZ: Węgrzy otwierają drzwi dla Rosjan. "Bez żadnych kontroli"
- Przede wszystkim gratuluję wszystkim powrotu do ojczyzny. Teraz chcę zwrócić się do tych, którzy pełnią służbę wojskową. Chcę wam podziękować za wierność przysiędze, obowiązkom i ojczyźnie, która ani na minutę o was nie zapomniała - mówił Putin. - Wszyscy będziecie nominowani do nagród państwowych. Spotkamy się ponownie i porozmawiamy o waszej przyszłości, ale teraz chcę wam tylko pogratulować - dodał.
Na lotnisku w Moskwie czekał na przybywających Rosjan czerwony dywan i straż honorowa.
Obywatele USA wrócili do kraju. Powitał ich Joe Biden
Tymczasem w bazie lotniczej Andrews w stanie Maryland wylądował samolot na pokładzie którego byli: korespondent "Wall Street Journal" Evan Gershkovich, skazany w Rosji za rzekome szpiegostwo, były amerykański żołnierz Paul Whelan, również skazany za szpiegostwo oraz dziennikarka Alsou Kurmasheva.
Amerykanów na lotnisku powitał prezydent USA Joe Biden wraz z wiceprezydent Kamalą Harris. Według relacji amerykańskich mediów prezydent Biden na powitanie serdecznie przytulił Gershkovicha.
ZOBACZ: Zamach na Donalda Trumpa. Amerykański dziennik: Technologia Secret Service zawiodła
32-letni Evan Gershkovich korespondent "Wall Street Journal" został skazany w Rosji na 16 lat więzienia za szpiegostwo. Sam dziennikarz, redakcja "WSJ" oraz władze USA twierdzą, że jest niewinny i wykonywał normalne obowiązki korespondenta formalnie akredytowanego przez rosyjskie MSZ.
54-letni Paul Whelan, były żołnierz amerykańskiej armii, skazany w Rosji w 2020 roku na 16 lat więzienia również za rzekome szpiegostwo, twierdzi, że zarzuty przeciwko niemu zostały sfabrykowane.
Z kolei 47-letnia Alsu Kurmasheva - dziennikarka Radia Wolna Europa (RWE) zatrzymana w 2023 roku w Kazaniu, odbywała w Rosji karę 6,5 roku pozbawienia wolności. Mająca podwójne rosyjskie i amerykańskie obywatelstwo dziennikarka została oskarżona o to, że nie zarejestrowała się jako "zagraniczny agent" oraz jakoby rozpowszechniała fałszywe informacje na temat rosyjskiej armii.
Operacja wymiany objęła 24 osoby przebywające w więzieniach w siedmiu krajach, w tym w Polsce, oraz dwoje dzieci. Jak poinformowały tureckie władze, 10 osób, w tym dwie osoby nieletnie, relokowano do Rosji, trzynaście do Niemiec, trzy do USA. Wymianą zostały objęte osoby odbywające kary więzienia w USA, Niemczech, Polsce, Słowenii, Norwegii, Rosji i Białorusi.
Czytaj więcej