Prezydent Andrzej Duda odpowiada na zarzuty. Chodzi o wymianę więźniów

Polska
Prezydent Andrzej Duda odpowiada na zarzuty. Chodzi o wymianę więźniów
PAP/Rafał Guz
Andrzej Duda

"W związku z operacją wymiany więźniów przeprowadzoną przez USA (...) w Kancelarii Prezydenta RP nie było i nie jest prowadzone żadne postępowanie w sprawie wydania aktu łaski" - przekazał Andrzej Duda. W ten sposób odniósł się do spekulacji - jeden z publicystów uznał, że prezydent musiał ułaskawić jednego z więźniów.

Do największej wymiany więźniów między Rosją a Zachodem od czasów zimnej wojny doszło w czwartek w Ankarze. Operacja objęła 24 osób z więzień w siedmiu krajach, w tym w Polsce, oraz dwoje dzieci. Rzecznik szefa MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował o szczegółach polskiego udziału.

 

"Na podstawie bliskich więzi polsko-amerykańskich, sojuszniczej współpracy i wspólnych interesów w dziedzinie bezpieczeństwa (...) władze Rzeczpospolitej Polskiej - prezydent, premier i rząd - zaakceptowały prośbę władz USA (...)" - napisał.

 

Rzecznik dodał, że chodziło o włączenie "do wymiany osób więzionych w Rosji i Białorusi oraz państwach NATO, aresztowanego w Polsce w 2022 r. i oczekującego na proces karny Pawła Rubcowa, oficera GRU realizującego zadania wywiadowcze na terenie Europy"

 
Za "wzorcową współpracę" podziękował prezydentowi premier Donald Tusk. Jednocześnie przekazał, że "operacja wymiany więźniów między państwami Zachodu a Rosją była możliwa dzięki zaangażowaniu naszego państwa".

Prezydent odpowiada na zarzuty. W tle wymiana więźniów

Do sprawy odniósł się publicysta i były korespondent TVP Cezary Gmyz, który zastanawiał się czego właściwie dotyczą podziękowania. Uznał, że prezydent musiał ułaskawić Rubcowa, który został zwrócony Rosji.

 

"Tylko że ten Rubcow nie został jeszcze prawomocnie skazany... Nie został nawet w ogóle skazany, bo nie było i pierwszej instancji..." - stwierdził w mediach społecznościowych. 


Były pracownik TVP wspomniał sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zauważył, że twierdzono wtedy, że "nie wolno prezydentowi przed prawomocnym wyrokiem skazującym aktu łaski uczynić". "A teraz byłby akt łaski, gdy człowiek na proces kary w areszcie dopiero czeka" - dodał.

 

ZOBACZ: Wielka wymiana więźniów. Na lotnisko przybył sam Putin


Prezydent Andrzej Duda postanowił ukrócić takie spekulacje i odpowiedział. "Wszystkich zainteresowanych informuję, że w związku z przeprowadzoną przez władze USA (przy wsparciu sojuszników, w tym polskich władz) operacją wymiany więźniów z Rosją w Ankarze, w Kancelarii Prezydenta RP nie było i nie jest prowadzone żadne postępowanie w sprawie wydania aktu łaski (ułaskawienie)" - napisał w mediach społecznościowych.

 

"Tym samym jednoznacznie dementuję wszelkie plotki i pogłoski jakie pojawiły się w tej sprawie" - dodał..

Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie