"Tańczące światła" nad całą Polską. Zalśni zorza polarna

Polska
"Tańczące światła" nad całą Polską. Zalśni zorza polarna
Pixabay
W nocy z 30 na 31 lipca nad Polską rozbłyśnie zorza polarna

W nocy z 30 na 31 lipca nad Polską zalśni zorza polarna. Synoptycy zapowiadają "idealne warunki do obserwacji tego spektakularnego zjawiska". "To rzadka okazja, aby zobaczyć te kolorowe, tańczące światła na naszym niebie, dlatego warto poświęcić chwilę i spojrzeć w górę" - przypomniało Centrum Badań Kosmicznych PAN.

"Dziś w nocy patrzymy w niebo. Będą dobre warunki do obserwowania zorzy polarnej, nawet w południowej Polsce. Zapowiada się burza magnetyczna klasy G3" – przypomniał na X Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

 

"W wielu miejscach będzie bezchmurnie, lokalnie tylko mogą nam przeszkadzać niezbyt gęste i krótkotrwałe mgły" – zapowiedziano we wpisie.

 

 

Nie wiadomo, kiedy dokładnie pojawi się zorza. "Musimy czekać"

O bieżącej sytuacji informuje na portalu społecznościowym profil "Z głową w gwiazdach" prowadzony przez pasjonata i popularyzatora astronomii Karola Wójcickiego. "To co teraz najważniejsze to moment nadejścia skumulowanego CME z dwóch rozbłysków. Ono wciąż jest w drodze i moment jego uderzenia w Ziemię będzie decydujący z uwagi na długie dni panujące w Polsce" - wyjaśnił Wójcicki we wpisie.

 

"Najkorzystniejszą sytuacją byłoby uderzenie ok. 19-20 czasu Polskiego. Wtedy ok. 22 moglibyśmy zacząć wypatrywać na niebie pierwsze zorze polarne. Gdyby do uderzenia doszło w ciągu dnia, burza magnetyczna mogłaby zakończyć się przed zmierzchem w Polsce, przez co musielibyśmy obejść się smakiem. Musimy czekać i obserwować rozwój wydarzeń" - dodano. 

 

ZOBACZ: Alert dla całej Polski. Zbliża się wielka burza magnetyczna

 

Po godzinie 14 Karol Wójcicki przekazał poprzez konto "Z głową w gwiazdach" informację o tym, że "nic się nie dzieje". "A to bardzo dobre wieści! Każda kolejna godzina bez uderzenia CME zwiększa nasze szanse na korzystne dla Polski warunki zorzowe. Czekamy na pierwsze oznaki nadejścia CME - będę Was o tym informował" - zapewnił. 

Spektakularne widowisko nad całym krajem

"Dla najlepszych warunków obserwacyjnych, zaleca się znalezienie miejsca z dala od miejskich świateł, gdzie niebo będzie ciemniejsze, a widoczność lepsza. Warto także sprawdzić prognozy pogody, aby upewnić się, że niebo będzie wolne od chmur" – przypomniało Centrum Badań Kosmicznych PAN.

 

 

"Pamiętajcie jednak, że finalnie zasięg zorzy będzie zależał od parametrów wiatru słonecznego, których na tym etapie kompletnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Finalnie wszystkiego dowiemy się, gdy fale CME będą mijać sondy kosmiczne oddalone o ok. 1 mln kilometrów od Ziemi. Od tego momentu mamy ok. godzinę na dotarcie tego materiału do Ziemi" - podkreślił Wójcicki. 

 

ZOBACZ: Ostrzeżenia IMGW przed upałami. Najgoręcej na południu Polski

 

To nie jedyne wyjątkowe zjawisko, które w ostatnim czasie można zaobserwować nad Polską. Do 19 sierpnia na niebie widoczny jest rój meteorów - Południowe delta Akwarydy, których największa obfitość wystąpiła w nocy z 27 na 28 lipca. Również w sierpniu, a przede wszystkim w nocy z 12 na 13 sierpnia, widoczny będzie rój Perseidów. Tej nocy ich aktywność wyniesie około 100 meteorów na godzinę.

 

Już wcześniej w tym roku można było obserwować nad Polską zorzę polarną. Zjawisko to wystąpiło w lutym i w marcu, a najbardziej spektakularna zorza zalśniła na niebie 10 maja.

Pola Kajda / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie