Jarosław Kaczyński o "niebywałym skandalu". Prezes PiS wskazuje "polski ślad"

Polska
Jarosław Kaczyński o "niebywałym skandalu". Prezes PiS wskazuje "polski ślad"
PAP/Piotr Nowak
Igrzyska Olimpijskie. Jarosław Kaczyński oburzony francuskim show

- To, co stało się w Paryżu, jest niebywałym wręcz skandalem - powiedział na wtorkowej konferencji Jarosław Kaczyński, nawiązując do ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Prezes PiS wspomniał również o "polskim, specyficznym śladzie", którym jest według niego sprawa zawieszenia i odsunięcia od komentowania zawodów Przemysława Babiarza.

Według szefa PiS ceremonia otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich była "intensywną ilustracją bardzo zaawansowanego i smutnego procesu rozkładu elit Zachodu", w tym elit francuskich.

Igrzyska olimpijskie. Jarosław Kaczyński oburzony francuskim show

Polityk stwierdził, że jest to coś, co zagraża przyszłości "najbardziej życzliwej człowiekowi cywilizacji w dziejach świata". Kaczyński - jak sam zaznaczył - posłużył się słowami swojego zmarłego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego - i miał na myśli cywilizację chrześcijańską.

 

ZOBACZ: Ceremonia, która przejdzie do historii. Zobacz magiczne momenty

 

Lider PiS wskazał, że ideę olimpijską - poza kilkoma wyjątkami - udawało się dotychczas "utrzymać poza polityką". - A w każdym razie poza polityką, rozumianą w najgorszym tego słowa znaczeniu - podkreślił.

"Intensywny kryzys" i "świadoma prowokacja"

- Tym razem to się nie udało. Dlaczego? To już chyba specyficzny, bardzo intensywny kryzys francuski - ocenił prezes PiS. Według Kaczyńskiego ceremonia otwarcia paryskich igrzysk to była "świadoma prowokacja".

 

ZOBACZ: Kandydat PiS na prezydenta. Kaczyński zabrał głos

 

- To jest uderzenie po prostu w ideę olimpiady - powiedział. Jak dodał "teraz za każdym razem będzie się trzeba zastanawiać nad tym, czy miasto, które otrzyma prawo do organizowania olimpiady - co zawsze jest związane z państwem - będzie w stanie w tej kwestii powrócić do źródeł idei olimpijskiej".

 

Lider PiS pozytywnie ocenił przeprosiny, które po wydarzeniu wystosował Międzynarodowy Komitet Olimpijski. - Ale naprawdę z tym trzeba coś zrobić - podkreślił Kaczyński, dodając, że przeprosiny padły "po zbyt długim zastanowieniu".

Prezes PiS o zawieszeniu Przemysława Babiarza

- Mamy też w tym wydarzeniu polski, specyficzny ślad - mówił dalej, wskazując, że chodzi o zawieszenie Przemysława Babiarza i odsunięcie go od komentowania igrzysk

 

ZOBACZ: Zawieszenie Przemysława Babiarza. Interweniuje Rzecznik Praw Obywatelskich

 

Przypomnijmy: jednym z ostatnich punktów artystycznej części uroczystości była piosenka Johna Lennona "Imagine". - Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział Babiarz, który komentował ceremonię. 

 

Jak ocenił Kaczyński "pan redaktor za powiedzenie prawdy" został zawieszony w prawach i żąda się od niego przeprosin. - To jest skandal i dowód na to, że zniesiono w Polsce wolność słowa, a telewizja publiczna jest takim miejscem, gdzie tej wolności radykalnie nie ma i to jest bardzo bardzo smutne - komentował.

Nina Nowakowska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie