Takiej wichury nie było od lat. "Prosimy, by nie płynąć na jeziora"

Polska
Takiej wichury nie było od lat. "Prosimy, by nie płynąć na jeziora"
Polsat News
Straż pożarna usuwa skutki wichur

Trwa usuwanie skutków nawałnic i ulew. W niedzielę straż pożarna odebrała ponad 3 tys. zgłoszeń. - Bez prądu wciąż pozostaje 35 tys. użytkowników - powiedziała w Polsat News Beata Wiączek z RCB. Jak przekazały służby, mazurskie jeziora wciąż nie są spokojne. Wiatr może wiać z prędkością do 95 km/h.

Straż pożarna wciąż pracuje nad usunięciem skutków przejścia nad Polską gwałtownych ulew i wichur w niedzielę wieczorem. Działania strażaków polegały głównie na usuwaniu z ulic, budynków i samochodów przewróconych drzew i połamanych gałęzi.

 

- Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie mazowieckim - 904, (w samej Warszawie - 156), w warmińsko-mazurskim - 834, a w podlaskim - 286 - powiedziała w Polsat News Beata Wiączek z Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

 

Jak dodała, setki zgłoszeń były także w woj. kujawsko-pomorskim i łódzkim.

 

- Bez prądu wciąż pozostaje 35 tys. użytkowników - zaznaczyła Wiączek. - To jest około 12 tys. w mazowieckim i warmińsko-mazurskim oraz 6 tys. w podlaskim - przekazała.

 

WIDEO: Trwa usuwanie skutków wichur i ulew. Straż pożarna z tysiącem zgłoszeń

 

Trwa usuwanie skutków wichur i ulew. Są dwie ofiary śmiertelne

W Warszawie z powodu silnego wiatru zamknięte zostały Łazienki Królewskie. Dodatkowo wichury przewróciły drzewa m. in. przy przystanku tramwajowym przy ulicy Nowowiejskiej, przy al. Niepodległości oraz ul. Narbutta.

 

W Łodzi, w Lesie Łagiewnickim drzewo spadło na 60-letnią kobietę jadącą rowerem. Kobieta zmarła. W Poznaniu na Malcie kobieta została ugodzona w głowę i nogi ciężką gałęzią - poszkodowana została zabrana do szpitala.

 

ZOBACZ: Pociąg uderzył w auto osobowe. Lądował helikopter LPR

 

W woj. warmińsko-mazurskim na jeziorze Niegocin w wyniku przewrócenia się żaglówki utonął 74-latek, jego żonę udało się uratować. Poza tym wiatr przewrócił 17 innych żaglówek.

 

Ewakuowano także zapobiegawczo trzy obozy harcerskie. W sumie - 400 osób. W Nowej Ukcie na mężczyznę przewróciło się drzewo, ranny został hospitalizowany.

Usuwanie skutków wichur. Służby ostrzegają przed poniedziałkową pogodą

Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie przekazał PAP, że z powodu niedzielnej wichury, służby interweniowały setki razy. 

 

Żeglujący po Mazurach porównują niedzielny szkwał do tzw. białego szkwału z 2007 r. Dyżurny MOPR Mariusz Raubo powiedział PAP, że w niedzielę siła wiatru przekraczała momentami 10 stopni w skali Beauforta, fale miały ponad 1,5 metra wysokości.

 

- Dziś ma wiać tak samo mocno. Prosimy, by nie wychodzić z portów, by nie płynąć na jeziora - podkreślił.

 

WIDEO: Takiej wichury nie było od lat. "Prosimy, by nie płynąć na jeziora"

 

 

Mazurskie jeziora wciąż nie są spokojne. Wiatr może wiać z prędkością do 95 km/h - przekazał reporter Polsat News.

 

Według służb meteorologicznych w poniedziałek od godz. 7 do godz. 18 nadal ma wiać silny wiatr. Porywy mogą osiągać 75 km na godz.

Michał Blus / msm / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie