"Klasztor męski i żeński". Zaskakujące słowa o sporze w rządzie

- Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski? Kto wystartuje na prezydenta? - zapytał na początku programu Bogdan Rymanowski. 

Piotr Zgorzelski w "Gościu Wydarzeń". "Wszystko zależy od D. Tuska"

- Szymon Hołownia. To jest kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta - odparł polityk PSL. - Z pewnością będzie liczył się w stawce. Pamiętajmy, że historia polskich prezydentów to historia polityków konserwatywnych - dodał Piotr Zgorzelski. 

ZOBACZ: Jan Krzysztof Ardanowski o kandydacie PiS na prezydenta: To nie może być tylko "pomazaniec" prezesa

- Polityczny pancernik, jakim jest Donald Tusk do ostatniej chwili nie podejmie decyzji o starcie - wskazał wicemarszałek Sejmu. I jak przekonywał, "premier polskiego rządu podejmie decyzję o kandydowaniu, gdy zbilansuje wszystkie za i przeciw; gdy dojdzie do wniosku, że jego start w wyborach może zakończyć się sukcesem". 

- W przypadku Koalicji Obywatelskiej wszystko jest w rękach Tuska. Jeśli zdecyduje o starcie w wyborach, to tak się stanie - podkreślił Zgorzelski. 

Sprawa subwencji PiS. "Liczę na sprawiedliwy werdykt"

W dalszej części programu Bogdan Rymanowski zapytał o sprawę subwencji finansowej PiS. Państwowa Komisja Wyborcza w ostatnim czasie zwróciła się m.in. do KPRM z prośbą o udostępnienie dodatkowych materiałów, mających stanowić podstawę do zakwestionowania sprawozdania PiS z kampanii wyborczej do parlamentu w 2023 r.

Gdyby okazało się, że dowody obciążają partię Jarosława Kaczyńskiego, groziłoby jej odebranie subwencji. Członek PKW Ryszard Kalisz twierdzi jednak, że dowody przesłane przez urzędników z KPRM mogą okazać się niewystarczające. Do pozbawienia największego opozycyjnego ugrupowania milionów złotych potrzeba naprawdę silnych argumentów.

ZOBACZ: PKW odbierze pieniądze PiS? Szef KPRM: Mamy dowody

- Liczę na sprawiedliwy werdykt PKW - powiedział Zgorzelski. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że "sprawiedliwym werdyktem byłoby odebranie PiS subwencji".

Jednak jak przekonywał, w obliczu "upolitycznienia PKW trudno liczyć na takie rozstrzygnięcie". - Niespodzianki niestety raczej nie będzie - dodał. 

Piotr Zgorzelski o TVP i zawieszeniu Babiarza: Czasem robią różne głupoty

Zgorzelski przekonywał w studiu Polsat News, że o odebraniu subwencji dla PiS powinno zdecydować to, co ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zrobiło z Telewizją Publiczną, "przez wiele lat upartyjnioną".

- A teraz TVP jest polska, publiczna. Każdy może w tej telewizji się wypowiedzieć. Nie jest tylko partyjna - dodał. 

ZOBACZ: Przemysław Babiarz zawieszony. Lawina komentarzy w sieci

Bogdan Rymanowski w kontekście TVP zapytał także o głośno komentowaną od piątku decyzję zawieszenia dziennikarza Przemysława Babiarza.

- To przerost formy nad treścią. Dobrze życzę tej telewizji, ale czasem robią różne głupoty - stwierdził Zgorzelski. 

Wideo: Piotr Zgorzelski w programie "Gość Wydarzeń"

Piotr Zgorzelski o dekryminalizacji aborcji. "Coś o tym wiem"

W rozmowie poruszono także kwestię dekryminalizacji aborcji. Sprawa od wielu tygodni budzi ogromne napięcia w koalicji rządzącej. Wicemarszałek Sejmu przekonywał, że tylko projekt ustawy autorstwa Trzeciej Drogi ma szansę na przegłosowanie w Sejmie. 

W tym kontekście Bogdan Rymanowski nawiązał do apelu Lewicy i Polski 2050 o wstrzymanie się od głosowania w sprawie kolejnego głosowania w Sejmie, dotyczącego dekryminalizacji aborcji. 

ZOBACZ: Aborcja w Sejmie. Posłowie zadecydowali, triumf opozycji

- Już Albert Einstein powiedział, że powtarzanie ciągle tego samego w celu osiągnięcia innego rezultatu jest szaleństwem - stwierdził polityk PSL. - Procedowanie tego samego projektu, wiedząc jaki jest rozkład w Sejmie to polityczna gra polityków Lewicy - przekonywał polityk PSL. 

Polityk PSL zaskakująco o aborcji. "Klasztor męski i żeński na ulicy"

- Nie należy od polityków PSL oczekiwać czegoś, czego nie wymaga od nich kierownictwo partii - dodał. 

- Odpowiedzią na apel Lewicy i Polski 2050 jest żądanie, by spośród trzech projektów, które są w komisji, rozpocząć od projektu Trzeciej Drogi. To on spełnia ustalenia umowy koalicyjnej - przekonywał. 

- W umowie koalicyjnej jest napisane, że koalicja, która wygrała wybory parlamentarne przywróci stan sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. w sprawie aborcji. I tak jest w przypadku projektu Trzeciej Drogi - podkreślił Zgorzelski. 

ZOBACZ: "Graffiti". Patryk Jaki ostro recenzuje rząd Tuska. "Robią wszystko na pałę"

Wicemarszałek Sejmu - jak zaznaczył - skierował swoje żądanie do kierownictw ugrupowań koalicyjnych: Włodzimierza Czarzastego, Donalda Tuska i Szymona Hołowni. 

- Wydaje mi się, że po wakacjach sejmowych będzie procedowany projekt Trzeciej Drogi. Coś o tym wiem - stwierdził niespodziewanie polityk PSL. 

Gdy Bogdan Rymanowski zapytał o konkrety, Zgorzelski odparł tylko, posiłkując się "chińskim powiedzeniem": - Na tej samej ulicy znajduje się klasztor męski i żeński. I co? I nic, ale coś może z tego być. 

Poprzednie odcinki programu "Gość Wydarzeń" dostępne są TUTAJ.

WIDEO: Osiem gwiazdek na samochodzie. "Proszę mi nie wymawiać, że to wielki grzech"