Nagranie z udziałem oficera wojskowego. Szef MON reaguje
"To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje" - oświadczył na platformie X szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Chodzi o nagranie, które obiegło sieć w sobotę. Zarejestrowano na nim wulgarne zachowanie ppłk. dr. n. med. Piotra Szymańskiego, konsultanta Wojskowej Służby Zdrowia.
W sobotę sieć obiegło nagranie z udziałem ppłk. dr. n. med. Piotra Szymańskiego, krajowego konsultanta Wojskowej Służby Zdrowia w dziedzinie neurologii. Uwieczniono na nim awanturę pomiędzy nim a nagrywającym go mężczyzną. Rzecz rozgrywa się w centrum Warszawy, przy ulicy Foksal, w ogródku jednego z lokali.
Nie są znane dokładne okoliczności, w jakich powstał film. Na stole, przy którym odbywa się zajście, widać kieliszki i różne alkohole. Wojskowy rozmawia z mężczyzną, któremu zarzuca, że przez rozmówcę zginął człowiek.
ZOBACZ: Jabłoński o Kosiniaku-Kamyszu. "Nie orientuje się, co się dzieje w MON"
Jednocześnie zachowuje się w sposób bardzo wulgarny, m.in. nagrywającego nazywa "śmieciem". Zwraca się również do obecnej na miejscu kobiety, opisując ją jako "gruba" i "tłusta". Do adwersarza mówi, że "nie powinien wychodzić z PiS-owskiej nory". Nagrywający w nagraniu wskazuje, że stanął w obronie uderzonej kobiety.
Ppłk. Piotr Szymański na nagraniu. Kosiniak Kamysz reaguje
W sobotę wieczorem Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało w mediach społecznościowych stanowisko rzecznika resortu, który odniósł się do nagrania.
"W związku z pojawieniem się w internecie filmu dot. skandalicznego zachowania jednego z oficerów Wojska Polskiego informuję, że jeśli ustalenia się potwierdzą, natychmiast ruszy postępowanie wyjaśniające. Informuję, że Pan ppłk dr Piotr Szymański został mianowany konsultantem Wojskowej Służby Zdrowia za poprzedniego rządu, w 2017 roku" - przekazał Janusz Sejmej.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał na kluczową kwestię. Ważniejsza niż "rozpad koalicji"
Następnie sprawę skomentował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. "To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje" - oświadczył szef Ministerstwa Obrony Narodowej.