"Tajna operacja" Ukrainy. Media: USA interweniowały po skardze Rosji

Świat
"Tajna operacja" Ukrainy. Media: USA interweniowały po skardze Rosji
Wikimedia Commons, U.S. Secretary of Defense
Andriej Biełousow miał rozmawiać z Lloydem Austinem o "tajnej operacji" Ukraińców

Minister obrony Federacji Rosyjskiej Andriej Biełousow odbył rozmowę z Sekretarzem Obrony USA Lloydem Austinem. Tematem połączenia na linii Waszyngton-Moskwa miała być rzekoma "tajna operacja" Ukrainy. "NYT" podaje, że Rosjanie zażądali od Amerykanów, by interweniowali, powstrzymując Kijów przed jakimikolwiek działaniami. Ci mieli przystać na stanowczą prośbę w obawie przed eskalacją konfliktu.

Kulisy sprawy ujawnił w piątek "New York Times", opisujący, jak miała wyglądać rozmowa Austina z Biełousowem. Ten w maju bieżącego roku  zastąpił na stanowisku szefa resortu obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu, przeniesionego na inne stanowisko z powodu braku sukcesów na ukraińskim froncie.

Nagła rozmowa na linii Waszyngton-Moskwa

Rozmowa Lloyda Austina z jego rosyjskim odpowiednikiem była szóstą od momentu rozpoczęcia przez Władimira Putina pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, przy czym zazwyczaj połączenia realizowane były z inicjatywy Pentagonu. Tym razem jednak inicjatorem był Kreml, który poskarżył się Amerykanom na "tajną operację" szykowaną rzekomo przez Ukrainę.

 

ZOBACZ: Drony w Riazaniu. Na celowniku wojskowe lotnisko i rafineria


Do rozmowy, według dziennikarzy "NYT", doszło 12 lipca, ponieważ Rosjanie byli przekonani o tym, że Ukraińcy pozwolenie na przeprowadzenie działań otrzymali właśnie od Stanów Zjednoczonych. Biełousow miał wprost zapytać Austina, czy administracja USA była świadoma planów Kijowa i potencjalnych fatalnych konsekwencji, jakie może spowodować ich realizacja.

Rosjanie poskarżyli się na "tajną operację Ukrainy"

Dwaj amerykańscy urzędnicy przyznali w rozmowie z "NYT", że Pentagon był kompletnie zaskoczony pytaniem, ale potraktował sprawę wyjątkowo poważnie, skontaktował się z Ukraińcami i wezwał ich do zaniechania działań, jeśli takowe są planowane.


Dziennik zauważa, że Ukraina w dużej mierze polega na wsparciu właśnie zza oceanu, ale nie oznacza to wcale, że jest w stu procentach transparentna w oczach USA. Niektóre operacje miały wręcz nie podobać się Waszyngtonowi, zwłaszcza te dokonywane poza linią frontu i powodujące więcej napięć niż zysków.

 

ZOBACZ: Rosja walczy z powodziami. Lotnisko i droga do elektrowni jądrowej zniszczone


Nie jest pewne, czy Kijów rzeczywiście planował tajną operację przeciwko Rosji i na czym miałaby ona ewentualnie polegać. Przedstawiciele Pentagonu i Białego Domu podkreślają cały czas potrzebę utrzymania dialogu pomiędzy obiema stronami konfliktu. We wtorek Lloyd Austin rozmawiał we wtorek ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Rustemem Umerovem.


Sprawy nie chcą komentować także Ukraińcy. Wiadomo, że Biełousow ostrzegł podczas rozmowy Austina przed eskalacją spowodowaną dalszymi dostawami broni armii Ukrainy, ale w odpowiedzi usłyszał napomnienie, by nie groził amerykańskim siłom stacjonującym w Europie.

Tak ma wyglądać plan Trumpa dla Ukrainy

Losy wojny w Ukrainie są także tematem najnowszej publikacji sekretarza stanu w czasie prezydentury Donalda Trumpa w "Wall Street Journal". Mike Pompeo twierdzi, że wie, jak miałby wyglądać "plan pokojowy" Trumpa, gdyby ten wygrał wyścig o prezydenturę jesienią.


Pompeo oraz współautor publikacji David J. Urban zaprzeczają przede wszystkim temu, by Trump chciał kapitulacji Kijowa. Zamiast tego piszą, że kandydat republikanów wprowadziłby jeszcze ostrzejsze sankcje na Rosję i znacząco rozwinął amerykański przemysł zbrojeniowy, chcąc w ten sposób zmusić wszystkie państwa NATO do wydawania co najmniej 3 proc. PKB na obronność.


Ponadto, amerykańska pomoc dla Ukrainy miałaby iść w postaci pożyczek, a nie dotacji i mogłaby obejmować każdy rodzaj broni. W umowie kończącej wojnę miałoby być zapisane także zdemilitaryzowanie Krymu, dołączenie Ukrainy do NATO i UE, rozbudowanie sił ukraińskich obronnych i nieuznanie przez żadne z państw rosyjskich roszczeń terytorialnych wobec Kijowa.

Adrianna Rymaszewska / anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie