Przemysław Babiarz zawieszony. Lawina komentarzy w sieci

Polska
Przemysław Babiarz zawieszony. Lawina komentarzy w sieci
WikimediaCommons/PAP/EPA/YOAN VALAT
IO 2024. Przemysław Babiarz zawieszony przez TVP

Przemysław Babiarz nie skomentuje występów podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Legendarny komentator został zawieszony przez władze TVP kilkanaście godzin po ceremonii otwarcia sportowej imprezy i jego komentarzu do piosenki Johna Lennona. Na decyzję władz przy Woronicza błyskawicznie zareagowali internauci. "Prawdy nie zagłuszycie! Prawda się obroni" - pisze na X Mateusz Morawiecki.

"Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich" - przekazała w komunikacie Telewizja Polska.

Przemysław Babiarz zawieszony. Wszystko przez słowa o komunizmie?

Komentarz Przemysława Babiarza, jakim opatrzył wykonanie piosenki "Imagine" autorstwa Johna Lennona podczas piątkowego otwarcia igrzysk olimpijskich nie przeszedł bez echa. W sieci pojawiło się wiele wpisów, w których krytykowano interpretację tekstu piosenki przez komentatora sportowego.

 

"Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - mówił prezenter.

 

Do słów Babiarza odniósł się m.in. Zbigniew Hołdys. "Naprawdę Babiarz w TVP skomentował 'Imagine' Lennona na otwarciu igrzysk w Paryżu słowami 'To jest wizja komunizmu'? Tak mu mózg podpowiedział?" - zastanawiał się gitarzysta.

 

"Babiarza już nikt nie pobije" - komentował ironicznie Zbigniew Boniek.

 

W sobotę Telewizja Polska postanowiła zawiesić dziennikarza, w związku z czym widzowie nie usłyszą jego głosu podczas trwających igrzysk olimpijskich. Do sprawy szybko odnieśli się politycy, publikując w mediach społecznościowych wymowne komentarze.

 

"Prawdy nie zagłuszycie! Prawda się obroni! Wasze czyny będą zapamiętane, a cenzura polegnie" - napisał w sieci były premier Mateusz Morawiecki

 

ZOBACZ: IO 2024. Fala komentarzy po ceremonii otwarcia. Elon Musk oburzony

 

"Za te słowa podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich Przemysław Babiarz został zawieszony w TVP przez władze uśmiechniętej koalicji! Kpina!" - czytamy we wpisie Michała Wawera z Konfederacji.

 

"Przemysław Babiarz został zawieszony przez TVP za powiedzenie prawdy o Imagine Lennona. Za powiedzenie, że to wizja komunizmu. Nawet sam Lennon przyznawał, że był to manifest komunistyczny" - wtórował swojemu koledzy z partii Sławomir Mentzen.

Przemysław Babiarz zawieszony. "To już przesada"

"Aktualne jak nigdy: WOLNE MEDIA!" - napisał w swoich mediach społecznościowych Jacek Sasin.

 

"Fatalna decyzja władz TVP. Jedyne czego brakuje w tej chorej akcji to komunikat, że Przemysława Babiarza zastąpi Barbara Kurdej-Szatan" - orzekł były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

 

Małgorzata Wasserman stwierdziła natomiast, że Babiarz został zawieszony z powodu wypowiedzenia tego, "co czują miliony katolików". "Tak wygląda uśmiechnięta Polska, demokracja, tolerancja i miłość, ale tylko do momentu, kiedy myślisz tak jak oni. Biada ci, jeśli śmiesz mieć odmienne poglądy - wtedy nie masz żadnych praw i kończy się twoja wolność. Smutne…" - napisała.

 

Na ostatnie doniesienia zareagowała także Paulina Matysiak

 

"Ludzie, co wy macie z tymi zawieszeniami? Komentarz Babiarza do 'Imagine' mi się nie podobał, ale żeby gościa od razu za to zawieszać, to jednak przesada" - oceniła posłanka Partii Razem, która za nawiązanie współpracy z politykami PiS została zawieszona w prawach członka ugrupowania. 

 

W podobnym tonie wypowiedziała się przewodnicząca Lewicy, Anna Maria Żukowska. Zawieszenie dziennikarza nazwała skandalem. "Nie no TVP, czy wyście zwariowali?! My tu się możemy przekomarzać na twitterku o sensy, ale żeby z tego powodu zawieszać dziennikarza?" - pisała posłanka.

 

Na informację o zawieszeniu Przemysława Babiarza zareagował również były szef TVP Sport Marek Szkolnikowski. "Zawieszenie Przemysława Babiarza przyjmuję z wielką przykrością i zażenowaniem. Wolność słowa polega na tym, że mamy prawo do wyrażania swoich opinii, a prawdziwe dziennikarstwo polega na opisywaniu otaczającej nas rzeczywistości. Nie musimy się zawsze zgadzać, ale szanujmy się" - napisał w serwisie X.

Przemysław Babiarz o "Imagine". Już wcześniej komentował wydźwięk utworu

Piątkowy komentarz Przemysława Babiarza jest już drugim, w którym krytykował słynny utwór Johna Lennona. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w 2022 r. podczas relacji z zimowych igrzysk w Pekinie.

 

"Z jednej strony apel o pokój, równość i braterstwo dla całej ludzkości, taka utopijna wizja świata, a trzeba dostrzec, że kompozycja zawiera stanowczy i kontrowersyjny przekaz o komunistycznym, anarchistycznym i antyreligijnym zabarwieniu. Z resztą sam Lennon wyjaśnił to mówiąc, że to jest taka polukrowana w formie treść, żeby ostry przekaz nie odstraszył" - powiedział.

 

"Jego poglądy były bardzo zbliżone do poglądów komunistycznych, zarówno jego, jak i Yoko Ono, takie mające cechy wyraźnie anarchistyczne. Czasami są zbieżne co do niektórych pojęć z różnymi współczesnymi postulatami globalistycznymi. Komunizm też chciał ogarnąć cały świat, zniwelować różnice" - dodał Przemysław Babiarz.

Piotr Białczyk / pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie