IO 2024. Fala komentarzy po ceremonii otwarcia. Elon Musk oburzony

Jak zapowiadano, ceremonia otwarcia paryskich igrzysk miała być niezapomniana. Francuska prasa po jej zakończeniu określała ją mianem "wspaniałej i magicznej". 

"Le Monde" podkreślił, że ceremonia była opowieścią o historii Francji, jej pisarzach, artystach i największych sportowcach, a szef artystyczny ceremonii Thomas Jolly chciał "celebrować nowoczesność, różnorodność, poszanowanie dla różnic i inkluzywności, i uwypuklona została społeczność LGBT+".

IO 2024. Elon Musk: Skrajny brak szacunku 

Jednym z elementów, który miał stanowić odpowiedź na założenia był występ z udziałem drag queens. Według wielu komentatorów nawiązywał do Ostatniej Wieczerzy. 

ZOBACZ: Sekwana stadionem olimpijskim. O której otwarcie igrzysk 2024 w Paryżu?

Jedną z osób, które w ten sposób odebrały przekaz jest miliarder i wizjoner Elon Musk. "Skrajny brak szacunku wobec chrześcijan" - skomentował występ na platformie X, której jest właścicielem.  

Organizatorzy wyjaśniają

Również za pośrednictwem mediów społecznościowych z wyjaśnieniami pospieszyli organizatorzy, którzy nie łączą występu z niezwiązaniami do chrześcijaństwa.

Z wpisu wynika, że inspiracją była mitologia. "Interpretacja greckiego boga Dionizosa uświadamia nam absurdalność przemocy między ludźmi" - czytamy we wpisie "The Olympic Games". 

Igrzyska Olimpijskie 2024. Ceremonia otwarcia w Paryżu

Otwarcie Igrzysk w Olimpijskich w Paryżu 2024 po raz pierwszy w historii nie odbyło się na stadionie, a w centrum miasta. Główną częścią areny była Sekwana, którą przepłynęło w ramach parady 85 barek i łodzi. 

Po czterech latach nieobecności na scenie pojawiła się Celine Dion, która wykonała piosenkę Edith Piaf - "Hymn miłości". 

Inną z gwiazd ceremonii była Lady Gaga. 

Więcej o otwarciu igrzysk TUTAJ.

WIDEO: Mer Lwowa Andrij Sadowy: Codziennie w mieście są alarmy. Rosja chce, byśmy się bali