Napisy na chodniku o D. Tusku i A. Bodnarze. Sprawca usłyszał zarzuty

Polska
Napisy na chodniku o D. Tusku i A. Bodnarze. Sprawca usłyszał zarzuty
Lukas Plewnia/flickr.com
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o wypisywanie skandalicznych haseł w Kaliszu

61-letni mieszkaniec Kalisza miał wymalować na chodniku kilkanaście napisów, w których wzywał do pozbawienia życia premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Mężczyzna wpadł w ręce policji, postawiono mu zarzuty.

Skandaliczne napisy wymalowane srebrnym sprayem pojawiły się na dwukilometrowym odcinku ścieżki pieszo-rowerowej w Kaliszu w nocy z soboty na niedzielę. Ich autor wzywał do pozbawienia życia Donalda Tuska i Adama Bodnara.

 

Oprócz tego wymalował obraźliwe hasła skierowane do społeczności LGBT oraz symbol Polski Walczącej.

Kalisz. 61-latek nawoływał do zbrodni na przedstawicielach organów państwowych

W związku z medialnymi doniesieniami (o sprawie jako pierwszy informował serwis Kalisz24info) i licznymi zgłoszeniami, funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu dokonali oględzin chodnika i zabezpieczyli materiał dowodowy, w tym również nagrania z monitoringu. Incydentem zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Kaliszu.

 

ZOBACZ: Ogromne pieniądze dla policji. Deklaracja premiera

 

"Funkcjonariusze sprawdzali każdą informację, która pojawiła się w przestrzeni publicznej lub była wynikiem ich pracy operacyjnej. Przez niemal pięć dni policjanci pracujący nad sprawą nie odpuszczali, ujawniając kolejne fakty, które ostatecznie doprowadziły ich do zatrzymania sprawcy tego przestępstwa" - czytamy w oficjalnym komunikacie KMP w Kaliszu.

 

Służbom udało się ustalić, że autorem napisów jest 61-letni mieszkaniec Kalisza. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzuty publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa.

Napisał na chodniku skandaliczne hasła, grozi mu odsiadka

61-latek złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy. Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju.

 

ZOBACZ: Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Poseł zawiadamia prokuraturę

 

Za przestępstwo określone w artykule 255 paragraf 2 Kodeksu Karnego grożą mu trzy lata więzienia.

Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie