Polacy znaleźli wrak z XIX wieku. W środku 100 butelek z szampanem

Polska
Polacy znaleźli wrak z XIX wieku. W środku 100 butelek z szampanem
Polsat news/Baltictech
Polscy nurkowie natknęli sięna wrak

Polscy nurkowie, na szwedzkiej części Bałtyku, natknęli się na wrak z XIX wieku. To niepozorny żaglowiec transportowy, który zawierał niezwykle cenny ładunek - szampana, wino, porcelanę i wodę mineralną.

Nurkowie z Trójmiasta w drodze z Łeby do wyspy Olandia w Szwecji odkryli na dnie Bałtyku wrak z XIX wieku. 16-metrowy żaglowiec leżał na głębokości ponad 50 metrów i był wypełniony szampanem, winem oraz wodą mineralną.

Wrak wypełniony skrzyniami z szampanem i porcelaną

Tomasz Stachura, który prowadził poszukiwania, powiedział w Polsat News, że sam żaglowiec nie jest interesujący, ale jego zawartość wydaje się niezwykle cenna.

 

ZOBACZ: Zaskakujące odkrycie na Marsie. "Tego nie powinno tu być"

 

- Na dnie trafiliśmy na skrzynie z szampanem, winem, z porcelaną w celach handlowych i kosze z gliniankami. Na początku myśleliśmy, że to jest piwo. Okazało się, że jest to woda mineralna z wytwórni wody Selters, która istnieje do dziś - powiedział Tomasz Stachura.

 

Woda mineralna ponad 100 lat temu była traktowana niemal jak lekarstwo i niewielu było stać na jej zakup. Jej transport był drogi i wielokrotnie eskortowany przez policję. Właśnie dzięki glinianym butelkom z wodą udało się ustalić dalsze szczegóły dotyczące transportu.

 

Dzięki kształtowi stempla z butelek i pomocy historyków udało się ustalić, że statek płynął między 1850 a 1867 rokiem.

Wrak na dnie Bałtyku. Niczego nie można dotknąć

Wytwórnia ceramiki, która produkowała butelki na wodę również istnieje do dnia dziesiejszefo. Nurkowie starają się z nią skontaktować, aby lepiej poznać historię zatopionego załadunku.

 

Teraz Polacy czekają na zgody ze Szwecji w sprawie podniesienia wraku lub tylko jego załadunku. Do tej pory nie mogą niczego dotykać.

 

ZOBACZ: Niezwykłe odkrycie w jaskini. "Widzimy, że były dla nich ważne"

 

- Nurkując na takich wrakach, szczególnie na wodach szwedzkich, nie możemy niczego dotykać. W tej chwili mamy tak nowoczesne narzędzia jak fotogrametria, gdzie możemy zobrazować cały wrak za pomocą kamer. Trzeba też pamiętać, że po 200 latach ten wrak nie wygląda tak dobrze. Wszystko jest w mule. Aczkolwiek te skrzynki z szampanami i tę porcelanę dokładnie widzieliśmy - powiedział Marek Cacaj Baltictech 

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie