Grupowe zwolnienia w państwowej spółce. Ponad 4 tys. osób może stracić pracę
Zarząd spółki PKP Cargo podjął uchwałę, w której zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych. Obejmą one do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników. Pracownikom przysługiwać będzie odprawa pieniężna.
Pierwsze informacje o grupowych zwolnieniach w PKP Cargo pojawiły się na początku lipca. Zarząd spółki podjął uchwałę ws. ich przeprowadzania.
ZOBACZ: Pociągi PKP Intercity dostaną nowe wagony. Największy kontrakt w historii
"Konsekwencją podjęcia w/w uchwały, zgodnie z Ustawą będzie podpisanie porozumień w sprawie przeprowadzenia zwolnienia grupowego albo wydanie regulaminów zwolnień grupowych w Zakładach i Centrali PKP CARGO S.A." - przekazano.
PKP Cargo. Masowe zwolnienia. Pracę straci nawet 30 procent zatrudnionych
Zwolnienia obejmą maksymalnie 30 procent osób zatrudnionych w spółce, czyli do 4124 osób w różnych grupach zawodowych. Termin zwolnień zostanie określony w porozumieniach lub regulaminach. Pracownikom będzie przysługiwała odprawa pieniężna, uzależniona od okresu zatrudnienia.
ZOBACZ: PKP Intercity ustanowiło nowy rekord. Chodzi o liczbę pasażerów
"Szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia w Zakładach i Centrali Spółki wyniesie ok. 249 mln. zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych wyniosą ok. 423,4 mln zł" - poinformowano.
PKP Cargo. Zarząd spółki chce rekompensaty od rządu
- Nie ma możliwości, żeby PKP Cargo upadło i nie upadnie. Od kiedy pojawiły się nowe władze w spółce wszystko idzie w kierunku wychodzenia na prostą, spółka wraca na dobre tory - mówił w środę na antenie Radia Zet minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Zarząd PKP Cargo 23 lipca zwrócił się do premiera Donalda Tuska o wypłatę rekompensaty, która ma pokryć koszty poniesione przez spółkę w związku z poleceniem przewiezienia 4,5 mln ton węgla, który sprowadzono w 2022 roku.
Czytaj więcej