Jan Krzysztof Ardanowski o kandydacie PiS na prezydenta: To nie może być tylko "pomazaniec" prezesa

Polska
Jan Krzysztof Ardanowski o kandydacie PiS na prezydenta: To nie może być tylko "pomazaniec" prezesa
Polsat News
Jan Krzysztof Ardanowski

- Kandydat PiS na prezydenta nie ma szans. Jeżeli będzie to tylko pomazaniec prezesa, to przegra w drugiej turze - stwierdził w programie "Gość Wydarzeń" poseł koła Kukiz'15 Jan Krzysztof Ardanowski. We wtorek polityk po 23 latach odszedł z PiS. Wcześniej skrytykował partię m.in. nazywając ją "malejącą",a także zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu brak zdolności do refleksji.

- PiS nie ma zdolności koalicyjnych. Jeżeli chcemy obecną ekipę odsunąć od władzy, trzeba mieć większość i utworzyć rząd, który mógłby powstrzymywać lewicowe tendencje - dodał poseł. Zdaniem Jana Krzysztofa Ardanowskiego kandydat prawicy musi mieć szersze poparcie niż tylko PiS. Powinien być to kandydat szerszych środowisk, także jego własnego ruchu społecznego, który powstanie.

Jan Krzysztof Ardanowski: Moja partia nie powstanie "za tydzień"

Jan Krzysztof Ardanowski zapytany został także o plany założenia własnej partii. Jak przyznał, nie powstanie ona "za tydzień", ale będzie budowana od dołu w postaci porozumienia różnych struktur, organizacji społecznych, środowisk niezadowolonych z obecnej władzy i rozczarowanych PiS.

 

ZOBACZ: Przerwana konferencja PiS. Marek Suski i Janusz Kowalski zagłuszeni przez bębny

 

Poseł koła Kukiz'15 przekonany jest, że Sejm "zabetonowano" na trzy lata, a wcześniejszych wyborów nie będzie. Partię chce budować "od dołu", a nie przez kilku zbuntowanych posłów, tak, aby była zwornikiem polskiej centroprawicy. Pytany o to, czy rozmawiał z prezesem Jarosławem Kaczyńskim o zmianach w partii, odparł, że niejeden raz go "błagał".

 

- Jego otoczenie go izoluje od świata. Jest przekonywany, że bez niego PiS się rozleci, pożrą się wszyscy. Ale przecież jak nie chce mnie słuchać, to niech słucha ludzi życzliwych prawicy, którzy mówią wprost: z Kaczyńskim PiS niczego już nie wygra - wskazał.

 

ZOBACZ: Koalicja rządząca przegrała ważne głosowanie. Grzegorz Schetyna o powodach

 

Były minister rolnictwa jest przekonany, że dla Jarosława Kaczyńskiego ważniejsza jest partia niż interes narodu. - To jest prywatna partia prezesa Kaczyńskiego i boję się, że w jego głowie może rodzić się myśl, że skoro to jest moje dziecko i ja miałbym odejść, to może niech to dziecko umrze - wyznał.

Jan Krzysztof Ardanowski o starcie w wyborach prezydenckich: Nie mierzę aż tak wysoko

Mimo krytyki pod adresem Jarosława Kaczyńskiego, Jan Krzysztof Ardanowski jest przekonany, że jeszcze gdy był w rządzie Zjednoczonej Prawicy zrobiono "wiele, wiele dobrego", ale "pewna formuła się wyczerpała". Wyznał także, że już wcześniej był przekonywany m.in. przez rolników do opuszczenia ugrupowania, ale wówczas zapewne byłaby zrzucana na niego odpowiedzialność za porażkę PiS w jesiennych wyborach.

 

WIDEO: Jan Krzysztof Ardanowski w "Gościu Wydarzeń"

 

 

Odnosząc się do ostatniej decyzji o wyjściu z PiS zapewnił, że odzew środowiska na tworzenie przez niego nowego ruchu jest "niesamowity". I choć nie pociągnął za sobą tłumów, on sam twierdzi, że nie potrzebuje posłów, a ruchy w Sejmie zaczną się dopiero przed wyborami.

 

ZOBACZ: Ogromne pieniądze dla policji. Deklaracja premiera

 

Bogdan Rymanowski zapytał swojego gościa także o pogłoski dotyczące jego kandydowania w wyborach prezydenckich w 2025 r. - Znaj proporcje, mocium panie - odparł jedynie, kwitując, że nie chce "budować zamków na piasku" i "nie mierzy aż tak wysoko".

"Zielony Ład to chora idea". Były minister rolnictwa krytycznie o pomysłach UE

Wśród poruszonych tematów nie zabrakło także kwestii rolnictwa i Zielonego Ładu, forsowanego przez unijną większość. - Chłopi zostali wykiwani w Europie - grzmiał Jan Krzysztof Ardanowski, wskazując, że jego zdaniem Zielony Ład to "chora idea", wmawiająca ludziom "niczym niepopartą tezę", że to człowiek niszczy klimat.

 

- Panu premierowi udało się rozbić jedność rolników, ale protesty na pewno wrócą, bo jest to żywotny interes społeczeństwa europejskiego, żeby mieć dobre, nowoczesne rolnictwo rodzinne - skwitował Jan Krzysztof Ardanowski, pytany na koniec o to, czy polscy rolnicy planują kolejne strajki.

Adrianna Rymaszewska / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie