Historyczny wyczyn Polaków. "Widzieliśmy wszystkie ośmiotysięczniki dookoła"

aktualizacja: Świat
Historyczny wyczyn Polaków. "Widzieliśmy wszystkie ośmiotysięczniki dookoła"
Polsat News via #karakorumgliding
Polacy przelecieli szybowcem nad K2

Sebastian Kawa i Sebastian Kot Lampart jako pierwsi ludzie przelecieli szybowcem nad szczytem K2. - Nie planowaliśmy tego - powiedzieli lotnicy w Polsat News. Wyjaśnili, że wyczyn ten był możliwy m.in. dzięki zjawisku fali.

W sobotę o 16:50 czasu miejscowego (13:50 czasu polskiego) Sebastian Kawa i Sebastian Lampart jako pierwsi ludzie przelecieli szybowcem nad szczytem K2 (8611 m n.p.m.).

 

- Nie planowaliśmy tego - mówił na antenie Polsat News Sebastian Lampart.

Sebastian Kawa i Sebastian Lampart przelecieli szybowcem nad K2

Sebastian Kawa podkreślił z kolei, że wyczyn był możliwy dzięki napotkaniu zjawiska fali, czyli bardzo silnego wiatru, który nad górami zaczyna falować. - Dzięki temu wznieśliśmy się na wysokość 9000 metrów - wyjaśnił pilot.

 

- Mogliśmy się znaleźć w takim miejscu dzięki siłom natury, dzięki naszej wiedzy i umiejętnościom - dodał. 

 

ZOBACZ: Niezwykły wyczyn Mirage nad Bałtykiem. Przechwycenie Su-30m

 

Kawa podkreślił, że był to ogromny wyczyn. - Myśmy się tam czuli naprawdę szczęśliwi. Widoki, które nas otaczały, były naprawdę niesamowite. Tego podejrzewam nikt nie doświadczył(...). Widzieliśmy wszystkie ośmiotysięczniki dookoła - dodał.

 

Pilot podkreślił, że wyczyn miał wymiar historyczny nie tylko ze względu na to, że udało się szybowcem wlecieć nad tak wysoką górę. 


- Ta wyprawa miała wiele celów, m.in. to, aby zaszczepić to szybownictwo w Karakorum, żeby tu można było wracać, żeby lokalne władze wiedziały, że to jest sport bezpieczny, dojrzały, że tutaj przyjeżdżają poważni ludzie, który naprawdę nie są ryzykantami - podkreślił Kawa.

 

Wideo: Sebastian Kawa i Sebastian Lampart przelecieli szybowcem nad K2

 

Dwuosobowy szybowiec

Sebastian Lampart wyjaśnił z kolei, że szybowiec, którym udało się wlecieć nad K2, to maszyna z dwoma miejscami, którą mogą na zmianę pilotować dwie osoby.

 

Kawa to jeden z najbardziej utytułowanych szybowników na świecie. W dorobku ma m.in. 24 medale mistrzostwo globu, w tym 18 złotych. Latał też nad Himalajami, w tym nad najwyższym szczytem świata, Mount Everestem (8849 m n. p. m.).

Paulina Godlewska / mak / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie