Donald Trump komentuje decyzję Joe Bidena. "Nie nadawał się"

Świat Aleksandra Boryń / Polsatnews.pl
Donald Trump komentuje decyzję Joe Bidena. "Nie nadawał się"
PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Joe Biden zrezygnował. Fala komentarzy w sieci

Joe Biden poinformował w niedzielę, że wycofuje się z wyścigu o fotel prezydenta USA. Jego decyzję skomentował już Donald Trump. "Nie nadawał się do kandydowania na prezydenta i z pewnością nie nadaje się do pełnienia tej funkcji" - napisał kandydat republikanów. Swoje zdanie w tej kwestii wyrazili również m.in. premier Donald Tusk oraz Elon Musk.

Joe Biden przekazał, że rezygnuje z wyścigu o fotel prezydencki. Chwilę po tym, jak ogłosił swoją decyzję, głos zabrał jego niedoszły rywal. "Nieuczciwy Joe Biden nie nadawał się do kandydowania na prezydenta i z pewnością nie nadaje się do pełnienia tej funkcji - i nigdy tego nie robił!" - napisał Donald Trump.

Joe Biden zrezygnował. Fala komentarzy

"Osiągnął stanowisko prezydenta tylko dzięki kłamstwom, fałszywym wiadomościom i nie opuszczaniu swojej piwnicy. Wszyscy wokół niego, w tym jego lekarz i media, wiedzieli, że nie jest zdolny do bycia prezydentem" - czytamy we wpisie kandydata republikanów. 

 

Zdaniem Trumpa Stany Zjednoczone pod rządami Bidena przestały być "wielką Ameryką". "Spójrzcie, co zrobił z naszym krajem, z milionami ludzi przybywających przez naszą granicę - całkowicie niekontrolowanych i niesprawdzonych - wielu z więzień czy szpitali psychiatrycznych i rekordowej liczby terrorystów" - wyliczył. 

 

ZOBACZ: Joe Biden rezygnuje z wyścigu. Wiadomo, kto go zastąpi

 

"Będziemy bardzo cierpieć z powodu jego prezydentury, ale bardzo szybko naprawimy wyrządzone przez niego szkody. UCZYŃMY AMERYKĘ ZNÓW WIELKĄ!" - dodał na koniec Donald Trump. 

 

Swoje zdanie wyraziła również córka Bidena. "Jestem dumna z mojego taty, naszego prezydenta, Joe Bidena, który służył naszemu krajowi całą swoją duszą i z niezrównanym wyróżnieniem. Nie tylko był - i nadal będzie - najskuteczniejszym prezydentem naszego życia, ale prawdopodobnie już ugruntował swoją pozycję najskuteczniejszego i najbardziej wpływowego urzędnika państwowego w historii naszego kraju" - napisała Naomi Biden. 

 

"Był w centrum i miał istotny wpływ na dosłownie każdą ważną kwestię, z którą nasz kraj i świat borykał się przez 50 lat. Dzięki niemu nasz świat jest dziś lepszy na wielu płaszczyznach. Amerykanie, którzy zawsze go wspierali, nie traćcie wiary" - dodała. 

Premier Polski skomentował decyzję Joe Bidena

Decyzję Joe Bidena skomentował także polski premier. "Panie Prezydencie wiele razy podejmowałeś trudne decyzje, dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a demokracja i wolność silniejsze" - napisał Donald Tusk. "Wiem, że kierowałeś się tym samym, ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu" - dodał.

 

Swoją opinię wyraziła również posłanka Lewicy. "Jedyna słuszna decyzja. Czekamy na nową nominację" - napisała Anna-Maria Żukowska. Zwróciła się również bezpośrednio do Joe Bidena. "Dziękujemy za odpowiedzialność i oddanie wartościom demokratycznym" - dodała. 

 

"Rozpaczliwa rezygnacja Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego. Demokraci toną. Donald Trump idzie pewnie po zwycięstwo. Joe Biden zostanie zapamiętany jako słaby prezydent, który dając w 2021 r. zgodę Putinowi i Merkel na Nord Stream 2, przyczynił się do ataku Rosji na Ukrainę" - stwierdził z kolei polityk PiS Janusz Kowalski. 

 

"Słuszna i godna uznania decyzja Bidena. To mąż stanu, któremu Polska zawdzięcza, że granica z Rosją nie wydłużyła się dwa lata temu o 535 km. Czas na nowego kandydata lub kandydatkę demokratów. Walka zaczyna się od nowa" - czytamy we wpisie europosłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz. 

 

ZOBACZ: Joe Biden zrezygnował. Wydanie specjalne w Polsat News [TRANSMISJA]

 

"Przez swoją kadencję Biden wzmacniał współpracę transatlantycką i z determinacją wspierał Ukrainę, co zwiększało poczucie bezpieczeństwa naszego regionu. Dziękujemy za dobrą współpracę, Panie Prezydencie" - dodał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Swoje zdanie wyraził także marszałek Sejmu, który bardzo krótko podsumował decyzję Bidena. "Odpowiedzialność" - napisał Szymon Hołownia. 

 

"Prezydent Joe Biden ma swoje miejsce w historii. Jeden z najwybitniejszych. Z wielkiej trójki. Wilson, Reagan, Biden. Wielki amerykański przywódca. Obrońca demokracji. Przyjaciel Polski. Wzmacniał siłę NATO. Niezachwiany sojusznik w walce z terrorystyczną i zbrodniczą Rosją!" - dodał Michał Szczerba. Europoseł dodał w swoich mediach społecznościowych zdjęcie Kamali Harris z podpisem "Pani Prezydent". 

 

Głos zabrał także Elon Musk. Wcześniej miliarder publicznie poparł Donalda Trumpa. "Wierzę w Amerykę, która maksymalizuje indywidualną wolność i zasługi. Kiedyś była to Partia Demokratyczna, ale teraz wahadło przechyliło się na stronę Partii Republikańskiej" - napisał właściciel Tesli. 

Wezwanie do dymisji Joe Bidena

W sieci pojawiły się również pierwsze komentarze polityków zza oceanu. Lider Demokratów w amerykańskim Senacie Chuck Schumer pochwalił urzędującego prezydenta za jego decyzję o wycofaniu się z wyścigu o fotel prezydenta. 

 

"Oczywiście nie było łatwo podjąć tę decyzję, ale po raz kolejny na pierwszym miejscu postawił swój kraj, swoją partię i naszą przyszłość" - napisał Schumer. "Joe, ten dzień pokazuje, że jesteś wielkim patriotą" - podkreślił.

 

Z kolei lider republikanów w Izbie Reprezentantów i jej spiker Mike Johnson stwierdził, że prezydent powinien podać się do dymisji. "Jeśli Joe Biden nie nadaje się do kandydowania na prezydenta, nie nadaje się też na prezydenta. Musi natychmiast podać się do dymisji" – napisał Johnson w social mediach. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie