Kamala Harris zabrała głos. "Jestem zaszczycona"
"Jestem zaszczycona, że mam poparcie prezydenta i moim zamiarem jest zdobycie i wygranie nominacji" - powiadomiła Kamala Harris, wiceprezydent USA. Wcześniej w niedzielę kandydat demokratów Joe Biden przekazał, że rezygnuje z kandydowania w wyborach prezydenckich i wspiera Harris.
Kamala Harris w niedzielę przekazała, że będzie dążyć do otrzymania nominacji demokratów w wyborach prezydenckich.
Wybory prezydenckie w USA. Kamala Harris zabrała głos
W oświadczeniu Harris podziękowała Joe Bidenowi za lata służenia na rzecz Stanów Zjednoczonych i za "niezwykłe przywództwo". "Jego niesamowite dziedzictwo jest osiągnięciem nieporównywalnym w nowożytnej historii USA" - można przeczytać.
"Jestem zaszczycona, że mam poparcie prezydenta i moim zamiarem jest zdobycie i wygranie nominacji" - przekazała.
ZOBACZ: "Długo opierał się przed oczywistością". Co dalej z wyborami w USA?
"W ostatnim roku podróżowałam po kraju, rozmawiając z Amerykanami o tym jasny wyborze w najważniejszych wyborach. To jest to, co będę robić dalej w następnych dniach i tygodniach. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zjednoczyć partię Demokratów i naród - by pokonać Donalda Trumpa i jego skrajną agendę Projekt 2025" - pojawiło się w oświadczeniu.
Jak przekazała, do wyborów zostało 107 dni. "Razem będziemy walczyć. Razem wygramy" - podkreśliła.
Joe Biden zrezygnował. Nie będzie ubiegać się o reelekcję
W niedzielę wieczorem Joe Biden zamieścił oświadczenie w serwisie X. Jak przekazał, podjął decyzję o rezygnacji z kandydowania w wyborach prezydenckich z ramienia demokratów.
"I chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży, abym ustąpił i skupił się wyłącznie na wypełnianiu moich obowiązków jako prezydenta przez pozostały okres mojej kadencji" - oświadczył.
Czytaj więcej