Joe Biden rezygnuje z wyścigu. Kto będzie kandydatem Partii Demokratycznej?

Świat Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Joe Biden rezygnuje z wyścigu. Kto będzie kandydatem Partii Demokratycznej?
X/Joe Biden
Joe Biden wskazał komu przekaże swoje poparcie w wyborach prezydenckich

Joe Biden poinformował w niedzielę, że wycofuje się z wyścigu o fotel prezydenta. Kilka minut później polityk podał, kto jego zdaniem powinien być nowym kandydatem Partii Demokratycznej. "Czas się zjednoczyć i pokonać Trumpa" - napisał w mediach społecznościowych.

W niedzielę wieczorem Joe Biden poinformował na platformie X o swojej rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich. Zapowiedział również, że niebawem wygłosi wystąpienie, w którym uzasadni decyzję.

Joe Biden zrezygnował z kandydatury w wyborach prezydenckich

"Prezydentura była największym zaszczyt w moim życiu. Mimo że miałem zamiar ubiegać się o reelekcję, wierzę, że najlepszym interesie dla partii, dla kraju, jest bym zrezygnował i skupił się na wypełnianiu moich obowiązków, jako prezydent do końca kadencji" - napisał. 

 

ZOBACZ: Joe Biden podjął decyzję ws. wyborów prezydenckich

 

W oświadczeniu zamieszczonym na X prezydent USA podziękował wszystkim, którzy współtworzyli jego kampanię. "Na razie chciałbym wyrazić moją najgłębszą wdzięczność wszystkim, którzy tak ciężko pracowali, abym został ponownie wybrany. Chcę podziękować wiceprezydent Kamali Harris za bycie niezwykłym partnerem w całej tej pracy. Chciałbym także wyrazić moje szczere uznanie narodowi amerykańskiemu za wiarę i zaufanie, jakim mnie obdarzyliście" - dodał.

 

"Wierzę dziś w to, co zawsze wierzyłem: że nie ma nic, czego Ameryka nie mogłaby zrobić - jeśli zrobimy to razem. Musimy tylko pamiętać, że jesteśmy Stanami Zjednoczonymi Ameryki" - podsumował.

Joe Biden wskazał, kto go zastąpi 

Po kilkunastu minutach Biden zamieścił kolejny wpis, w którym wskazał, komu przekaże swoje poparcie. "Moją pierwszą decyzją jako kandydata partii w 2020 roku było wybranie Kamali Harris na wiceprezydenta. I była to najlepsza decyzja, jaką podjąłem" - napisał 81-letni prezydent.

 

 

"Dziś chcę zaoferować moje pełne wsparcie i poparcie dla Kamali jako kandydatki naszej partii w wyborach. Demokraci - czas się zjednoczyć i pokonać Trumpa. Zróbmy to" - dodał. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie